- Jeśli policjanci tego sami nie widzą, to chętnie im powiem, gdzie jest niebezpiecznie. W ciepłe dni to wystarczy, żeby obserwowali późną nocą przystanki. Autobusy dawno nie jeżdżą, a na przystankach siedzą grupki ludzi. Na autobus czekają? Nie! Siedzą i piją. Później nie ma się co dziwić, gdy rano szyb w przystanku nie ma - mówi Regina Malicka z gorzowskiego Górczyna.
Od dziś podobne zgłoszenia będzie można przekazywać policjantom osobiście. MSWiA rozpoczyna właśnie projekt „Mapa bezpieczeństwa i porządku publicznego”. Chce ją stworzyć nie tylko w oparciu o policyjne statystyki, ale przede wszystkim o sygnały od mieszkańców i samorządów. Na spotkania z funkcjonariuszami warto przyjść. Jak tłumaczy Sebastian Banaszak, p.o. komendanta wojewódzkiego lubuskiej policji, całościowa wiedza o zagrożeniach może się przyczynić do tego, iż tam, gdzie mieszkamy, przybędzie policjantów.
Jakich zagrożeń najbardziej boją się Lubuszanie? Z przeprowadzonych w zeszłym roku badań wynika, że co trzeci z nas najbardziej obawia się włamań oraz brawurowo jeżdżących kierowców. Policję uważa za skuteczną 63 proc. mieszkańców regionu...
Więcej na ten temat oraz lubuską mapę bezpieczeństwa znajdziesz w poniedziałek, 1 lutego w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" i w serwisie plus.gazetalubuska.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?