Tor napalmowy to wyzwanie dla największych twardzieli. Składa się z szeregu przeszkód ustawionych na odcinku około 200 metrów. Żołnierze z Międzyrzecza i Wędrzyna musieli tam pokonać m.in. labirynt, ruchomą kładkę oraz sforsować płomienie na wiszącej nad nimi linie. Najgroźniejszy był właśnie płonący napalm. I kłęby gęstego jak smoła dymu, przed którymi chroniły ich maski przeciwgazowe. Takie szkolenie przeszli ostatnio uczestnicy pokazowych zajęć, zorganizowanych w Wędrzynie przez kapitana Łukasza Nocka, oficer wojsk chemicznych z 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej z Międzyrzecza.
Celem zajęć była prezentacja metod ochrony przed środkami zapalającymi, ale - jak zaznacza międzyrzecki oficer - przede wszystkim doskonalenie wojskowych chemików w prowadzeniu takich szkoleń i ujednolicenie ich przebiegu.
Uczestnicy zajęć szlifowali także zasady ewakuacji rannych, gaszenie środków zapalających na umundurowaniu czy udzielania pierwszej pomocy medycznej kolegom.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?