- Nie mamy gdzie poszaleć na deskorolkach. Przez to wielu rezygnuje z jeżdżenia, a potem się ich widzi na ławce z piwkiem w ręku - mówi Radosław Kąkolewski z Manhattanu.
Radek ma 20 lat, kocha deskorolkę i zgłosił się do nas w związku z akcją "Nasze miasto - nasza sprawa". Jego zdaniem, w Gorzowie jest bardzo dużo fanów deskorolek, rolek czy bmx. - Wszystkim przydałby się skatepark z prawdziwego zdarzenia - przekonuje.
Kilka lat temu chłopcy zebrali tysiąc podpisów, ale miasto utworzyło w parku Kopernika obiekt nieodpowiedni dla ich potrzeb. Potem zapowiadało rozbudowę, ale na obietnicach się skończyło. Młodzi z Manhattanu i innych osiedli zrobili więc sobie prowizorkę przy sklepie Lidl. Poza tym w weekendy jeżdżą ponad 20 km do Skwierzyny. Tam jest skatepark, który budowała najlepsza firma w tej branży w kraju. - A u nas nie ma nic! - wkurzają się.
Chcieliby utworzenia obiektu w nowo powstałym parku na Górczynie. Lada dzień złożą wniosek o jego sfinansowanie do budżetu miasta, ale woleliby projekt uchwały do radnych. - Jest sens walczyć o swoje, miasto powinno na to zareagować - mówi Tomasz Walkowiak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?