Kotkę Pusię dostaliśmy od zaprzyjaźnionej pani dwa lata temu. Jest cudownym pieszczochem, uwielbia drapanie, głaskanie i przytulanie. Do innych przyjemności Pusi należy zabawa z Pumą, którą mama znalazła w krzakach przed blokiem. Puma była bardzo malutką, zmarzniętą i miała 17 kleszczy. Tylko człowiek bez serca by jej nie przygarnął.
Z wdzięczności odpłaca się mamie niebywałym oddaniem i tak jak Pusia uwielbia pieszczoty, ale jest też małym rozrabiaką. Niesamowite w tym wszystkim jest to, że Pusia stała się dla Pumy matką, myje ją, a kiedy tamta znika jej z oczu, zaraz miauczy w poszukiwaniach. Więc choćby z jej powodu nie oddamy Pumki.
Anna Dudzińska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?