Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rafał Dobrucki: - Nie ma mowy o rutynie

Marcin Łada 68 324 88 14 [email protected]
Tomasz Gawałkiewicz/ ZAFF
- Dawno już zapomniałem o zimie. Może ona nie daje o sobie zapomnieć za oknami, ale jestem na pełnych obrotach - przyznał żużlowiec Falubazu Rafał Dobrucki.

- Dochód z prezentacji Falubazu został przeznaczony na leczenie chorego chłopca. Branie udziału w takiej akcji to przyjemność?
- Absolutnie tak. Przecież nie zrobi tego za nas Narodowy Fundusz Zdrowia ani żadna inna instytucja.

- Czuje pan jeszcze dreszcz emocji przed takimi imprezami?
- Oczywiście, że są emocje. Tym bardziej w Falubazie, gdzie jest to zawsze bardzo miłe przeżycie i fani za każdym razem czymś zaskakują. Nie ma mowy o rutynie.

- Za panem sparing i kilka treningów. Czy można mówić o pełnej gotowości do sezonu? Czy jutro mógłby się odbyć mecz?
- Jest chyba troszkę za wcześnie. Przeciągnęły się spory dotyczące tłumików. Jedni zdecydowali się na nowe rozwiązania, inni nie. Ja próbowałem obu rozwiązań, żeby być przygotowanym na wszelkie ewentualności. Obyśmy na dniach mogli o tym zapomnieć i skupić się wyłącznie na konkretach. Trzeba to jeszcze trochę poukładać, ale gdyby jutro miał być mecz ligowy, to wyjechałbym nie gorzej przygotowany niż konkurenci.

- A jak reaguje ciało. W kościach jeszcze zima?
- Nie, absolutnie nie. Dawno już zapomniałem o zimie. Może ona nie daje o sobie zapomnieć za oknami, ale jestem na pełnych obrotach. Solidne przygotowania ruszyły już w pierwszych dniach stycznia. Jest masa pracy.

- Zdecydował się pan na ligę angielską, żeby wcześniej rozpocząć rywalizację. Proszę zdradzić plany dotyczące najbliższych występów na Wyspach.
- Pierwsze sparingi mam w najbliższą niedzielę i w środę. Oczywiście jeśli uda się odjechać trening w Lesznie, to zostanę w Polsce. Bardzo liczę, że wcześniej dowiem się czy będzie, czy nie i jakoś to poukładamy. We wtorek są też zaplanowane jakieś zajęcia w Grudziądzu. Tej jazdy będzie naprawdę sporo.

- Dziękuję.

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska