Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Real - Juventus (NA ŻYWO, ZA DARMO, ONLINE). Kibice chcą El Clasico w finale! (wideo)

(m. korn), źródło: Foto Olimpik/x-news, AIP
Real gra u siebie, ale musi zagrać bardzo skoncentrowany. Juventus jeśli chce awansować musi zagrać jeden z najlepszych meczów w historii. Santiago Bernabeu jest niezwykle trudne do zdobycia, a Królewskim brakuje tylko jednej bramki.
Real gra u siebie, ale musi zagrać bardzo skoncentrowany. Juventus jeśli chce awansować musi zagrać jeden z najlepszych meczów w historii. Santiago Bernabeu jest niezwykle trudne do zdobycia, a Królewskim brakuje tylko jednej bramki. Foto Olimpik/x-news
W środę, 13 maja w meczu rewanżowym na szczeblu półfinału Ligi Mistrzów zmierzą się Real Madryt i Juventus Turyn. W Hiszpanii nastroje są bardzo optymistyczne. Tam nikt nie ma wątpliwości, że Królewscy zdołają odrobić jednobramkową stratę i awansują do wielkiego finału, w którym po raz pierwszy w historii zmierzą się z Barceloną. El Clasico w meczu najwyższej wagi Champions League? To jeden z możliwych i najbardziej wymarzonych scenariuszów tych rozgrywek. Co na to Juventus?

Real - Juventus - gdzie oglądać**NA ŻYWO, LIVE ONLINE, ZA DARMO**:

Spotkanie Real - Juventus odbędzie się 13 maja na Santiago Bernabeu. Transmisję z rewanżowego meczu można będzie obejrzeć m.in. w TVP 1, TVP Sport oraz na Sport.TVP.pl w jakości HD. Początek transmisji ze studia rozpocznie się o godz. 20.15, a pierwszy gwizdek usłyszymy punktualnie o 20.40.

źródło: Foto Olimpik/x-new

- Real zagrał na wyjeździe katastrofalnie, ale z matematycznego punktu widzenia wynik jest dla nich korzystny. Muszą jednak być w pełni skoncentrowani. Może być z tym problem, bo w Madrycie nadal uważają, że Włosi są "frajerami", których łatwo ograć, a do tego Juventus świetnie gra z kontrataku. Real jest w trudnej sytuacji i musi udowodnić swoją wyższość, bo inaczej sezon będzie całkowicie stracony - powiedział komentator Piotr Laboga.

Real - Juventus (REWANŻ, NA ŻYWO, ONLINE). Sprawdź gdzie oglądać na żywo, za darmo w TV i ONLINE

Real - Juventus: Kibice chcę pierwszego w historii**El Clasico**w finale Ligi Mistrzów

"Prawdziwy Juventus" ("Juve Reale"), "Juve bez limitów", "Real pobity" - pieją z zachwytu włoskie media po wtorkowej wygranej 2:1 w półfinale Ligi Mistrzów. Finał w Berlinie nie jest już tylko marzeniem. Stara Dama grała z Królewskimi jak równy z równym, a w niektórych elementach była nawet lepsza - przekonuje "La Gazetta dello Sport". "Ciosy Álvaro Moraty i Carlosa Téveza znokautowały Real, Galacticos wrócili do Madrytu z pustymi rękami. Massimiliano Allegri udzielił Carlo Ancelottiemu lekcji taktyki. Juve widzi już siebie w finale. Brzmi to jak sen, ale jest bardzo realne" - dodaje "Tuttosport".

Cudu nie było. Bayern wygrał, ale to Barcelona zagra w wymarzonym finale!

- Jestem zadowolony z tego, jak spisała się drużyna. Zagraliśmy z niesamowitą intensywnością, nie pozwoliliśmy Realowi na wiele. Zasłużyliśmy na wygraną, chociaż szkoda, że nie udało się zdobyć trzeciej bramki. Było na to kilka okazji - skomentował Allegri. - Mogliśmy strzelić trzeciego gola, ale też stracić drugiego. Na chłodno uważam, że 2:1 to świetny wynik - dodał Gianluigi Buffon.

Nastroje studzi Morata, wychowanek Realu, za którego Juve zapłaciło 20 milionów euro. - Wygraliśmy wielki, ważny mecz. Ale jeszcze nie awansowaliśmy do finału. Mamy przed sobą rewanż na Santiago Bernabéu, żeby wyeliminować Real będziemy musieli zagrać tam perfekcyjnie. Real to najlepszy zespół na świecie, w rewanżu musimy zagrać jeszcze lepiej niż we wtorek. Potraktować ten mecz, jakbyśmy nie mieli żadnej zaliczki. Jeśli uwierzymy w to, że jest już pozamiatane, będzie po nas - ostrzega 22-letni napastnik.

"Marca": Od Berlina dzieli nas tylko gol!

Hiszpańska prasa nie robi z porażki Los Blancos tragedii. Podkreśla raczej, że Real jest w całkiem niezłej sytuacji przed rewanżem. "Od Berlina dzieli nas tylko gol" - podkreśla na okładce "Marca". "Złota może okazać się honorowa bramka, którą zdobył w Turynie Cristiano Ronaldo. Portugalski gwiazdor znalazł się na właściwym miejscu we właściwym czasie wtedy, gdy drużyna najbardziej tego potrzebowała" - ocenia dziennik. Bardziej krytyczny jest "AS", który pisze o "ciosie w Turynie". Krytykuje zwłaszcza Sergio Ramosa, (zagrał w pomocy), Daniego Carvajala, Raphaela Varana, Marcelo i Garetha Bale'a. Gazeta nie wystawiła im nawet not za wtorkowe spotkanie.

Walijczykowi oberwało się również na Wyspach. "Wielki szacunek dla obu zespołów za walkę i dobry mecz. Zaimponował zwłaszcza Real, który musiał grać w dziesiątkę, bo Bale nie pojawił się na boisku" - kpił Roy Keane, komentator telewizji ITV. - Jestem na niego wściekły, a przecież nic nie wiąże mnie z Realem - dodał były pomocnik Manchesteru United.

Zawodnicy Realu wierzą, że na własnym stadionie odrobią straty. - To nie jest zły wynik. Nie tracę wiary w awans do finału. Kibice pomogą nam w rewanżu. Bernabéu musi płonąć i ryczeć, a my dobijemy rywali - zapowiada James Rodríguez.

- Mogliśmy zagrać lepiej. Staraliśmy się kontrolować przebieg spotkania, ale mieliśmy pecha i kontratak Juventusu zakończył się karnym, po którym padł gol na 2:1. Szkoda, bo remis byłby według mnie dobrym i sprawiedliwym wynikiem. Mimo tego jestem pewien, że w rewanżu odwrócimy losy dwumeczu - przekonuje Ancelotti.

Historia pokazuje, że nie będzie to łatwe. Real nigdy nie awansował do finału Pucharu Europy czy Ligi Mistrzów po porażce w pierwszym meczu półfinału. A taka sytuacja miała już miejsce siedmiokrotnie. Do ośmiu razy sztuka?

Przeczytaj też:Real - Juventus (REWANŻ, NA ŻYWO, ONLINE). Sprawdź gdzie oglądać (wideo)**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska