Remont 3,5 tys. mkw. dachu będzie kosztował milion złotych

Dekarze wymieniający dachówki uwijają się jak w ukropie. Część pokrycia po prawej stronie wygląda jak nowa.

- I teraz naszym zamkiem będziemy mogli się naprawdę pochwalić - mówi Bolesław Wiśniewski. - Przez lata żal było patrzeć, jak to się sypało. A po ostatnich burzach było już tragicznie. Dobrze, że zaczęli trochę zamek bronić przed zrujnowaniem.

Milion za dach

Remontowi dachu kibicuje cały Kożuchów i to nie tylko dlatego, że dekarze wyglądają jak alpiniści lub cyrkowcy. I trwa dyskusja nad tym co by było gdyby...

- To imponująca praca - mówi Bogusław Flis, dyrektor Kożuchowskiego Ośrodka Kultury i Sportu ,,Zamek”. - Dach ma 3,5 tys. mkw, jego remont będzie kosztował milion złotych.

Dwie trzecie tej kwoty pochodzi z Brukseli, reszta to wkład własny magistratu.

Flis z uznaniem wyraża się o prowadzącej prace firmie. Została znaleziona w przetargu, i wprawdzie kierowano się cena, ale jak na razie o jakości nie można powiedzieć złego słowa. A dach od lat wołał o wizytę dekarzy, ostatni remont robiony w latach 60. Wówczas położono charakterystyczną pstrokatą dachówkę, która dziś stała się zresztą powodem dyskusji. Niektórzy kożuchowianie sądzą bowiem, że jest tak charakterystyczna, że powinna pozostać. Więźba jest w dobrym stanie, jedynie w niektórych miejscach należy na belki nabić deski, gdyż dach tracił już swoją geometrię.

Może będzie coś w wieży

Cały remont prowadzony jest pod nadzorem konserwatora zabytków. To oczywiście pierwszy etap remontu zabytkowej budowli. Później przyjdzie pora na budowę szklanego zadaszenia dziedzińca, stolarki oraz wreszcie elewacji. Na razie na te prace przygotowywana jest dokumentacja.

- Dotychczas nie było jakichś specjalnych znalezisk archeologicznych, więcej obiecujemy sobie po wieży - dodaje Flis. - Wówczas było w zwyczaju pozostawiać właśnie w wieżach przesłania do następnych pokoleń.

Zamek został wzniesiony na początku XIV w. w miejscu średniowiecznego grodu kasztelańskiego. Zbudowany w stylu gotyckim. Od końca XIV w. stanowił siedzibę książęcą, a następnie od początku XVI wieku siedzibę możnych rodów. Około 1685 r. został przekształcony w klasztor karmelitów, natomiast w1810 r. zamek przeznaczono na zbrojownię. W latach późniejszych przejęła go gmina staroluterańska.