Ewę Drewniak z Klubu Przyrodników, który kilkanaście lat temu zadomowił się w Owczarach, miejsce to nie przestaje urzekać. Opowiada, że tak samo reagują turyści, którzy tu przyjeżdżają. Idąc najpierw zwykłą ścieżką, nie przewidują, co czeka ich po chwili. Po wejściu na wzgórze zapiera im dech. - Wyłania się tu niesamowicie malowniczy krajobraz - słyszę zanim tam dojdziemy. Święta prawda. Murawy leżą w zespole wąwozów przecinających zbocze doliny Odry i najpierw uwagę przyciąga rzeźba terenu. Momentami nachylenie stoków ma ponad 40 stopni. Wędrując po nich słychać przekrzykujące się ptaki, w powietrzu czuć słodki zapach wilczomleczy i ziół. Jest tu mnóstwo motyli i dzikich pszczół, które upodobały sobie rosnące tu trawy. - Mamy tu między innymi Ostnicę Jana, bardzo rzadki, chroniony gatunek - mówi E. Drewniak. - Miejscowi nazywają ją złotą trawą, bo tak właśnie wygląda połyskując w słońcu - tłumaczy.
Więcej o rezerwacie przeczytasz w środę, 7 sierpnia w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej"
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?