Rugby to sport dla myślących

Zasady nie są proste

Zasady nie są proste

Boisko. Wymiary boiska do rugby to maksymalnie 100 metrów długości i 70 szerokości. Każde boisko kończy pole punktowe, gdzie należy przyłożyć (nie rzucić) piłkę aby zdobyć punkty. Na liniach pola punktowego po obydwu stronach, dokładnie po środku stoją wysokie bramki (słupy), służą także do punktowania.
Piłka. Piłka kształtem przypomina jajo i nigdy nie wiadomo jak się odbije. Prawie nigdy. Wprawiony gracz może podkopać piłkę w taki sposób, że jest w stanie określić w jaki sposób ta będzie się odbijała. Jest wykonana z tworzywa sztucznego, które łatwo przylega do ręki.
Czas gry. Mecz trwa 2x40 minut. Jeśli konieczna jest dogrywka trwa 2x10 minut.
Punkty. Cel gry jest bardzo prosty: zdobyć więcej punktów niż drużyna przeciwna i wyjść z tego cało. Możesz to zrobić na kilka sposobów: zdobywając przyłożenie, kopiąc podwyższenie, kopiąc drop-goala oraz rzuty karne.

Chłopcy mają już za sobą kilka meczy, także wyjazdowych, w ramach polskiej ligi Rugby 7. To odmiana, w której zespoły składają się z siedmiu zawodników. Grali między innymi z drużynami z Poznania i Jarosława. Od czasu do czasu trenują z zespołami z Zielonej Góry czy Wałbrzycha. Tydzień temu taki trening odbył się w Głogowie, gdyż głogowscy rugbiści mają do dyspozycji dobre boisko trawiaste. - Przygarnęła nas PWSZ - powiedział Darek. - Możemy tu trenować do woli. Tutaj rozgrywamy mecze.

Dlatego właśnie czasami reprezentujemy uczelnię w rozgrywkach między uczelnianych.
- Nabór odbył się ponad rok temu - opowiada założyciel drużyny. - Wszyscy to moi koledzy, nie ogłaszaliśmy żadnych konkursów.

Skąd pomysł, by grać w rugby? - Oglądałem w telewizji puchar świata w 2007 roku i bardzo mi się ta gra spodobała - mówi D. Krause. - To sport rozwijający, nie tylko fizycznie. Tu trzeba sporo myśleć i planować. Poznaje się własny charakter, pokonuje słabości.

Zdaniem Darka, rugby to najlepsza dyscyplina sportowa. - Na pewno lepsza od piłki nożnej, która jest strasznie nudna - wychwala. - Tu ciągle się coś dzieje, sytuacja na boisku stale się zmienia, ten sport jest widowiskowy. Ciekawy dla zawodników i kibiców.

Jednak jak na razie chłopcy nie przyciągają swoją grą zbyt wielu kibiców. W gronie przyglądających się byli przede wszystkim przedstawiciele klubu AZS działającego w PWSZ. - Przychodzimy, bo miło popatrzeć na wysiłek tych chłopaków, a szczególnie Darka, który ma ogromny zapał do rugby - powiedziała Mirosława Krasicka, pełnomocnik rektora ds. niepełnosprawnych studentów. - Uznaliśmy, że warto pomóc tym młodym ludziom, chociaż tym, by udostępni im boisko. Niestety, nie mamy sali gimnastycznej, by mogli tam trenować.
W gronie kibiców było także kilka dziewczyn, robiły zdjęcia, dopingowały zawodników. - To fantastyczna gra - zapewniały.

Jednak zapytane o zasady, nie potrafiły powiedzieć zbyt wiele. Nie one jedyne. Zasady są złożone i dość skomplikowane. Trening bardzo często przypominał bójkę na boisku. Jednak wszystkim udawało się wychodzić z tych młynków bez kontuzji. Cały czas coś działo się na boisku.
Jak zapowiada Darek, niemal wszystko jest już gotowe do powstania w Głogowie stowarzyszenia Rugby Klub Głogów. - Złożyliśmy już wszystkie potrzebne dokumenty w starostwie - wyjaśnia. - Później będziemy mogli wystąpi o jakiś dotacje i szukać sponsorów. Wsparcie finansowe bardzo nam się przyda.