Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rusza proces w sprawie śmiertelnego potrącenia kibica Falubazu

(pij)
Po zamieszkach w Zielonej Górze zginął kibic, śmiertelnie potrącany przez policyjne auto.
Po zamieszkach w Zielonej Górze zginął kibic, śmiertelnie potrącany przez policyjne auto. Mariusz Kapała
Dziś rusza proces w sprawie policjanta, który potrącił kibica w nocy 2 na 3 października 2011, kiedy to zielonogórska drużyna zdobyła mistrzostwo Polski. Kibic zginął, a w mieście wybuchły zamieszki.

Policjant stanie przed sądem, bo biegły potwierdził, że w warunkach, które wówczas panowały, funkcjonariusz jechał za szybko. Policyjny wóz nie był oznakowany. Kibic przechodził przez jezdnię w niedozwolonym miejscu.

Prawomocne wyroki dla uczestników zamieszek po finale Falubazu

- Przyczyną śmierci były obrażenia głowy, których rozległość daje podstawy do przyjęcia, że zgon nastąpiłby niezależnie od udzielonej pomocy - komentował wówczas na gorąco rzecznik Prokuratury Okregowej w Zielonej Górze Grzegorz Szklarz.

A wszystko zapowiadało się tak szczęśliwie. Zwycięski mecz. Radość i gratulacje. I wspaniała zabawa pod Palmiarnią. Pewnie by tak było, gdyby nie nieszczęśliwy wypadek samochodowy. Tragiczne wydarzenia potoczyły się lawinowo, kibice wyrywali płyty chodnikowe, zniszczyli kilka samochodów, dystrybutorów na stacji benzynowej przy ul. Wrocławskiej, a także policyjne radiowozy.
Ta noc odbiła się szerokim echem w całej Polsce.

W sprawie tych tragicznych wydarzeń wypowiadał się m.in. premier Donald Tusk.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska