Od samego rana zamiast - jak dotąd - zespołów grały tu ciężkie maszyny. Stały pomiędzy widownią a sceną. Tymczasem na tej pierwszej budowlani rozcinali w snopach iskier resztki ławek, a na tej drugiej dwóch panów kończyło dzieło, fragmenty siedzisk dzieląc na pojedyncze szczebelki.
Nie ma już większej części dawnych ławek. Zostały po nich tylko dziesiątki podpór, które niedługo i tak będą wyrwane. Zniknął betonowy klocek, który stał pośrodku, powalone zostały już kilkunastometrowe słupy (miały służyć do efektownego oświetlania i filmowania wydarzeń). Brakuje sporej części dotychczasowego ogrodzenia. Zamiast niego rośnie blokada z... rozłupanych ławek. Ale nawet gdy będzie gotowa, rozbiórkę można podpatrywać z góry (np. z mostu nad wjazdem z ul. Walczaka).
Przypomnijmy: przetarg na remont wygrała inowrocławska firma Alstal. Dostanie za prace 14 mln zł. Za te pieniądze odmieni stary amfiteatr nie do poznania.
Zgodnie z naszymi wcześniejszymi zapowiedziami: zniknie cała widownia i scena główna razem z dachem. W miejsce ławeczek zostaną zamontowane pojedyncze siedziska (4,7 tys. sztuk), nowe zadaszenie sięgnie pierwszych rzędów, zamiast starego, metalowego płotu będzie specjalne ogrodzenie z tworzywa, które dodatkowo poprawi akustykę całego obiektu. Wreszcie nie będzie też kłopotu z toaletami: zamiast kilku, będzie kilkadziesiąt.
Prace powinny zakończyć się w listopadzie.
Czytaj też: Gorzów zdobył ponad 50 mln zł na inwestycje!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?