Przed spotkaniem szkoleniowiec Janusz Kubot dostał kwiaty i kilka pamiątek. Chrobry w pierwszej połowie nie grał porywająco, ale stwarzał sytuacje. Najlepsze zmarnował Krzysztof Kotlarski, który przestrzelił z kilku metrów.
Zmarnowane sytuacje zemściły się w 38 minucie. Wtedy Sławomir Rosiecki znalazł się przed Michałem Długoszem i posłał piłkę w długi róg. Miejscowi znacznie lepiej zagrali w drugiej połowie, ale bili głową w mur. Goście wyprowadzali za to zabójcze kontry. Po jednej z nich piłka trafiła w słupek. Ale kolejna kontra zakończyła się powodzeniem. W 60 min Damian Celuch posłał piłkę pod poprzeczkę i Motobi wygrywało 2:0.
Gracze Chrobrego próbowali zmienić niekorzystny rezultat, ale byli bezradni przy dobrze spisujących się obrońcach Motobi i dobrze grającym bramkarzu. W doliczonym czasie gry podcięty został w polu karnym Kamil Szczęśniak i sędzia podyktował rzut karny. Na bramkę zamienił go Piotr Błauciak. Chrobry przegrał 1:2.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?