Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rzeczpospolita psółka z o.o.

MAŁGORZATA STOLARSKA

Jeśli państwo traktować jak firmę, to spółka Rzeczpospolita Polska ma bardzo ograniczoną odpowiedzialność. Żadne rozsądnie zarządzane przedsiębiorstwo nie zaczyna roku bez budżetu, a RP sp. z o.o. owszem. Wjechała w nowy rok na projekcie, a i to oddanym z poślizgiem.
Gorzej, że utrudnia życie dostawcom (publicznego grosza), czyli podatnikom. Doprowadza do tego, że porządne firmy budują swe plany na ministerialnych zapowiedziach, prasowych niedyskrecjach i przypuszczeniach. Jeszcze w piątek, 29 grudnia, Polska Agencja Prasowa informowała np. o trzykrotnej podwyżce akcyzy na piwo w 2001 r., a Rzeczpospolita o dwukrotnej. Jeśli minister finansów chciał, by jego podwładni zajmowali się tylko odbieraniem telefonów od skołowanych ludzi, to zapewne osiągnął cel.
Podobnie jest z podatkiem VAT od gazet, na które do końca ub.r. obowiązywała stawka zero. Dopiero 22 grudnia minister finansów wydał rozporządzenie z wykazem czasopism nadal owatowanych zerowo. Reszta wydawców zaczęła od 1 stycznia płacić fiskusowi 7-procentowy haracz, mimo że rozporządzenie nie zostało jeszcze opublikowane w Dzienniku Ustaw. Który wbrew nazwie nie ukazuje się codziennie.
Opieszałość i niefrasobliwość rządzących doprowadza do tego, że panoszy się prawo medialne, faksowe, internetowe. W niepamięć poszła zasada vacatio legis (czyli odstępu czasu od ogłoszenia przepisu do jego obowiązywania), bo wakacje bywają skracane do weekendu. To już nie spółka, lecz psółka z o.o., pospolicie lekceważąca obywateli.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska