Na co zwracała uwagę była radna wojewódzka PiS-u? Przede wszystkim na naruszenie kodeksu wyborczego. Jej zdaniem obowiązujący od 2011 r. kodeks mówi, że pod pojęciem "karta do głosowania" należy rozumieć jeden arkusz papieru, na którym znalazłyby się nazwiska wszystkich kandydatów. Tymczasem w wyborach do sejmiku 16 listopada karta do głosowania była broszurą, w której listy kandydatów znajdowały się na każdej ze stron.
Protest został oddalony. - Sąd nie podziela stanowiska, że karta do głosowania powinna składać się z jednej kartki - argumentowała sędzia Jolanta Rutkowska.
PiS zamierza złożyć apelację od orzeczenia. Okręg nr 1 w wyborach do sejmiku obejmował swym zasięgiem miasto Gorzów, powiat gorzowski oraz powiat strzelecko-drezdenecki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?