Kierowca zatrzymał się na studzience w rejonie ul. Złotego Smoka.

Samochód pomógł usunąć ze studzienki ogromny spychacz.

Kierowca wjechał na zamknięty dla ruchu, budowany dopiero odcinek drogi.

Auto zostało stosunkowo niegroźnie uszkodzone. Z placu budowy zjechało o własnych siłach.