Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Scena jak pokład

(bat)
Zbigniew Czerniejewski sprawdza, czy w filarze nowej sceny jest wystarczająco dużo betonu.
Zbigniew Czerniejewski sprawdza, czy w filarze nowej sceny jest wystarczająco dużo betonu. fot. Mariusz Kapała
W marcu nowa scena amfiteatru, jej zadaszenie i podscenium mają już być gotowe. W Parku Piastowskim robotnicy uwijają się jak w ukropie.

W maju w nowym amfiteatrze zaplanowano festiwal Tańczące Eurydyki. - Musimy zdążyć - mówi szefowa Zielonogórskiego Ośrodka Kultury W. Rudkowska. A ponieważ pogoda sprzyja, szanse na to są spore.

Na razie robotnicy firmy Ekobud postawili podscenium - ma ono siedem metrów wysokości i mieści pomieszczenia prób oraz socjalne. Będzie tam sala kameralna dla 200 widzów. - Na imprezy, których wcześniej tu nie było - cieszy się W. Rudkowska.
Nad budynkiem będzie scena. Z drewna "okrętowego". - To znaczy, że będzie ono odporne na warunki atmosferyczne i grubsze - tłumaczy szef Ekobudu Zbigniew Mocek.

Scena będzie miała 600 metrów kwadratowych - i jak zapowiadają pracownicy ZOK-u - tam również da się zorganizować "salę koncertową". - Zmieści 600, 700 osób widowni i podium dla artystów - tłumaczą. Po co widownia na scenie? Bo obiekt będzie zadaszony i można będzie organizować tam koncerty również w niepogodę. Jak podkreśla W. Rudkowska, najważniejsza w projekcie jest przecież funkcjonalność.

A co z urodą nowej muszli koncertowej? - Byliśmy obejrzeć amfiteatr w Płocku, przy Wiśle - odpowiada dyrektor ZOK-u. - Cudo. Na skarpie, piękna architektura. Ale nie wiem, czy chciałaby taki u nas...

Co nie znaczy, że nasz amfiteatr będzie brzydki. Nową scenę projektował ten sam architekt co poprzednią - Zbigniew Kmiecik. To w pewnym sensie sprawiedliwość dziejowa. - Trochę żal mi było, gdy rozbierano poprzednią - przyznaje Z. Kmiecik.
Nowe dzieło musiało być "krojone" pod możliwości budżetu miasta. Dlatego... - Konstrukcja będzie żelbetonowa, a dach z płyt metalowych - opowiada architekt. - Ale nie przemysłowych - podkreśla.

Elewacja budynku przypominać ma piaskowiec i podobna będzie kolorystycznie do siedziby ZOK-u. W trzech pastelowych kolorach. Na tylnej ścianie sceny będzie też niespodzianka - szkło - by widać było rosnące za sceną drzewa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska