Sędzia Krzysztof Meyze został ukarany za to, że w meczu finałowym ENEA Ekstraligi nie dopilnował tego, aby w protokole zawodów znalazły się podpisy zawodników Stelmetu Falubazu Zielona Góra. Za karę musi zapłacić 500 zł oraz poprowadzi dwie imprezy bez wynagrodzenia - poinformowały SportoweFakty.pl.
Z kolei sędzia Marek Wojaczek został ukarany za to, że w meczu Włókniarz Częstochowa - Unibax Toruń dopuścił do udziału w biegu nominowanym Artur Czaję mimo że junior ekipy spod Jasnej Góry nie mógł w nim wystartować. Z karę musi zapłacić 1.000 zł oraz poprowadzi pięć imprez bez wynagrodzenia.
Obaj sędziowie najprawdopodobniej poprowadzą bezpłatnie zawody młodzieżowe o charakterze szkoleniowym.
Zobacz też Niższe kary dla Unibaksu Toruń!
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?