JOKER PIŁA - STELMET AZS UZ ZIELONA GÓRA 1:3 (35:33, 23:25, 16:25, 10:25)
JOKER PIŁA - STELMET AZS UZ ZIELONA GÓRA 1:3 (35:33, 23:25, 16:25, 10:25)
STELMET AZS UZ: Klucznik, Gwadera, Gańko, Milczarek, Lis, Przyborowski, Baumgarten (libero) oraz Janusz, Kowalczyk, Piątek, Mariaskin.
- Każdy może wygrać z każdym - mówił przed sezonem Paluch i jego słowa znalazły swój wyraz podczas pojedynku w Pile. Rywale byli faworytem, co udowodnili w pierwszej partii kończąc zwycięstwem morderczą walkę na przewagi. W takich momentach nasi zwykle tracili inicjatywę i długo się podnosili. Nie tym razem. W drugim secie przy stanie 23:23 to do nich należało ostatnie słowo i pojedynek jakby zaczął się od nowa.
Dwie ostatnie odsłony to koncert zielonogórzan. Nasi walczyli maksymalnie skoncentrowani i efekt okazał się piorunujący.
- Przeciwnicy pękli, a my byliśmy lepsi w każdym elemencie - mówił Paluch. - Zagraliśmy spokojnie i dokładnie zrealizowaliśmy założenia. Chciałbym, żeby ten mecz został chłopakom w głowach, bo przed nami spotkania z trudnymi rywalami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?