1/9
Strażacy zgłoszenie o pożarze odebrali przed godziną 21....
fot. Michał Kowalewski / OSP Skwierzyna

SKWIERZYNA. Groźny pożar domu przy ul. Łąkowej. Straty wyceniono na 30 tys. zł. Mieszkańcy nie wiedzą, co wywołało pożar

Strażacy zgłoszenie o pożarze odebrali przed godziną 21. Palił się dom przy ul. Łąkowej. Na miejsce ruszyli ochotnicy ze Skwierzyny i trzy zastępy strażaków z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Międzyrzeczu. Zarzewie pożaru znajdowała się w pokoju na parterze budynku.

Po przyjeździe na miejsce strażacy zastali otwarte drzwi do domu. Paliło się na parterze. Cześć strażaków od razu zaczęła walczyć z ogniem, pozostali szukali domowników. Nikt się nie odzywał, dlatego zachodziło podejrzenie, że mieszkańcy mogli stracić przytomność. Na szczęście okazało się, że w domu nikogo nie było.

Gdy strażacy walczyli z pożarem, do domu wrócił mieszkający tu mężczyzna. Nie potrafił wyjaśnić, co spowodowało pożar. Powiedział, że wyszedł do sąsiadów i przez jakiś czas nie było go w domu.

Strażacy ugasili ogień i usunęli spalone meble z pokoju. Straty wyceniono na około 30 tys. zł.

Zobacz też wideo: Lubuscy policjanci zadali cios cyberprzestępczości. Internetowi hackerzy okradali konta


2/9
Strażacy zgłoszenie o pożarze odebrali przed godziną 21....
fot. Michał Kowalewski / OSP Skwierzyna

SKWIERZYNA. Groźny pożar domu przy ul. Łąkowej. Straty wyceniono na 30 tys. zł. Mieszkańcy nie wiedzą, co wywołało pożar

Strażacy zgłoszenie o pożarze odebrali przed godziną 21. Palił się dom przy ul. Łąkowej. Na miejsce ruszyli ochotnicy ze Skwierzyny i trzy zastępy strażaków z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Międzyrzeczu. Zarzewie pożaru znajdowała się w pokoju na parterze budynku.

Po przyjeździe na miejsce strażacy zastali otwarte drzwi do domu. Paliło się na parterze. Cześć strażaków od razu zaczęła walczyć z ogniem, pozostali szukali domowników. Nikt się nie odzywał, dlatego zachodziło podejrzenie, że mieszkańcy mogli stracić przytomność. Na szczęście okazało się, że w domu nikogo nie było.

Gdy strażacy walczyli z pożarem, do domu wrócił mieszkający tu mężczyzna. Nie potrafił wyjaśnić, co spowodowało pożar. Powiedział, że wyszedł do sąsiadów i przez jakiś czas nie było go w domu.

Strażacy ugasili ogień i usunęli spalone meble z pokoju. Straty wyceniono na około 30 tys. zł.

Zobacz też wideo: Lubuscy policjanci zadali cios cyberprzestępczości. Internetowi hackerzy okradali konta


3/9
Strażacy zgłoszenie o pożarze odebrali przed godziną 21....
fot. Michał Kowalewski / OSP Skwierzyna

SKWIERZYNA. Groźny pożar domu przy ul. Łąkowej. Straty wyceniono na 30 tys. zł. Mieszkańcy nie wiedzą, co wywołało pożar

Strażacy zgłoszenie o pożarze odebrali przed godziną 21. Palił się dom przy ul. Łąkowej. Na miejsce ruszyli ochotnicy ze Skwierzyny i trzy zastępy strażaków z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Międzyrzeczu. Zarzewie pożaru znajdowała się w pokoju na parterze budynku.

Po przyjeździe na miejsce strażacy zastali otwarte drzwi do domu. Paliło się na parterze. Cześć strażaków od razu zaczęła walczyć z ogniem, pozostali szukali domowników. Nikt się nie odzywał, dlatego zachodziło podejrzenie, że mieszkańcy mogli stracić przytomność. Na szczęście okazało się, że w domu nikogo nie było.

Gdy strażacy walczyli z pożarem, do domu wrócił mieszkający tu mężczyzna. Nie potrafił wyjaśnić, co spowodowało pożar. Powiedział, że wyszedł do sąsiadów i przez jakiś czas nie było go w domu.

Strażacy ugasili ogień i usunęli spalone meble z pokoju. Straty wyceniono na około 30 tys. zł.

Zobacz też wideo: Lubuscy policjanci zadali cios cyberprzestępczości. Internetowi hackerzy okradali konta


4/9
Strażacy zgłoszenie o pożarze odebrali przed godziną 21....
fot. Michał Kowalewski / OSP Skwierzyna

SKWIERZYNA. Groźny pożar domu przy ul. Łąkowej. Straty wyceniono na 30 tys. zł. Mieszkańcy nie wiedzą, co wywołało pożar

Strażacy zgłoszenie o pożarze odebrali przed godziną 21. Palił się dom przy ul. Łąkowej. Na miejsce ruszyli ochotnicy ze Skwierzyny i trzy zastępy strażaków z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Międzyrzeczu. Zarzewie pożaru znajdowała się w pokoju na parterze budynku.

Po przyjeździe na miejsce strażacy zastali otwarte drzwi do domu. Paliło się na parterze. Cześć strażaków od razu zaczęła walczyć z ogniem, pozostali szukali domowników. Nikt się nie odzywał, dlatego zachodziło podejrzenie, że mieszkańcy mogli stracić przytomność. Na szczęście okazało się, że w domu nikogo nie było.

Gdy strażacy walczyli z pożarem, do domu wrócił mieszkający tu mężczyzna. Nie potrafił wyjaśnić, co spowodowało pożar. Powiedział, że wyszedł do sąsiadów i przez jakiś czas nie było go w domu.

Strażacy ugasili ogień i usunęli spalone meble z pokoju. Straty wyceniono na około 30 tys. zł.

Zobacz też wideo: Lubuscy policjanci zadali cios cyberprzestępczości. Internetowi hackerzy okradali konta


Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Bieg Grażyn i Januszów to było coś. Niektórzy aż gubili buty!

Bieg Grażyn i Januszów to było coś. Niektórzy aż gubili buty!

Największe skandale podczas finałów Pucharu Polski na Narodowym

Największe skandale podczas finałów Pucharu Polski na Narodowym

Spontaniczne wakacje Szczęsnego. Właśnie tam wziął ślub

Spontaniczne wakacje Szczęsnego. Właśnie tam wziął ślub

Zobacz również

Majówka w Żarach ruszyła. Zobaczcie relację z marszobiegu dla rodzin

Majówka w Żarach ruszyła. Zobaczcie relację z marszobiegu dla rodzin

Spontaniczne wakacje Szczęsnego. Właśnie tam wziął ślub

Spontaniczne wakacje Szczęsnego. Właśnie tam wziął ślub