Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

SŁUBICE. Dobry fryzjer nie tylko czaruje nożyczkami, bywa też terapeutą [ZDJĘCIA]

Renata Hryniewicz
Renata Hryniewicz
Choć pan Miłosz czesze gwiazdy, pozostaje skromnym i wrażliwym człowiekiem. Klientki go uwielbiają!
Choć pan Miłosz czesze gwiazdy, pozostaje skromnym i wrażliwym człowiekiem. Klientki go uwielbiają! Archiwum Miłosz Izdebski
Pracuje ze znanymi ludźmi ze świata show-biznesu, stylizuje włosy gwiazd i modelek. Mało kto wie, że w małym słubickim saloniku fryzjerskim pracuje człowiek, który czaruje nożyczkami.

Pracuje ze znanymi ludźmi ze świata show-biznesu, stylizuje włosy gwiazd i modelek. Mało kto wie, że w małym słubickim saloniku fryzjerskim pracuje człowiek, który czaruje nożyczkami.

Wchodzę do małego, ale bardzo stylowego zakładu fryzjerskiego. Nie ma nikogo, poza właścicielem. - Mam zasadę, że pracuję z klientami sam na sam. Nie strzygę, nie czeszę w tym czasie nikogo innego - mówi Miłosz Izdebski, stylista, właściciel salonu. - Żeby dobrać kolor i fryzurę, muszę najpierw klientkę poznać - dodaje.

Pan Miłosz ogląda moje włosy, pyta, jakie lubię kolory, sprawdza moje ręce i kolor skóry za uchem (na twarzy mam makijaż) - Jest pani latem - stwierdza. I doradza, jaki kolor włosów pasowałby mi najbardziej. Określa też fryzurę, w której dobrze bym wyglądała.

Gdy był mały, nie interesował się fryzjerstwem. Jak to chłopaka - ciągnęło go do służb mundurowych, gdzie pracował jego ojciec. Okazało się jednak, że zdrowie nie pozwoliło mu podjąć takiej pracy. - Miałem wadę serca, musiałem przejść operację - mówi. Jego przygoda ze stylizacją rozpoczęła się od razu z najlepszymi. Do fryzjerstwa przekonał go znajomy jego ojca, brat Jagi Hupało (pierwsza lansowała w Polsce „artystyczny wymiar fryzjerstwa”).

Kariera od tego momentu rozwinęła się błyskawicznie. Pojechał do Katowic na casting do akademii Berendowicz & Kublin (to jeden z najważniejszych punktów na polskiej mapie fryzjerstwa). - Zauważyli potencjał i się udało. Ale długo tam nie pracowałem. Miałem już ciekawe CV i mogłem mierzyć wyżej - mówi słubiczanin.

Został jednym z pięciu szkoleniowców firmy Wella w Polsce. Dziś nadal z nią współpracuje.

- Czesałem znane w Polsce gwiazdy takie jak Martyna Wojciechowska czy Marcelina Zawadzka, robiłem fryzury do pokazów mody, między innymi dla Mariusza Przybylskiego. Ostatnio stylizowałem gwiazdy do gali Telekamer - wymienia pan Miłosz.

- Nie dość, że wychodząc z jego salonu, sama czuję się jak gwiazda, to będąc tam, czuję jakbym rozmawiała z kimś bliskim - mówi jedna z klientek, która zadzwoniła do nas z informacją, że w Słubicach „jest taki człowiek”.

- Fryzjer często jest psychologiem, a nawet terapeutą. W takcie wizyt klientki zwierzają się ze swoich problemów, czasami nawet płaczą. Jestem wtedy ich sojusznikiem - mówi pan Miłosz. Dlaczego Słubice? - Ta informacja musi pozostać tajemnicą - uśmiecha się stylista.

Zobacz też: Fryzjerski konkurs. Mistrzowie nożyczek

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska