Pierwszy, dwudziestometrowy kawałek budowli stoi już od kilku miesięcy w Słubicach. Teraz przyszła kolej na Frankfurt.
Jutro o 10.30 następny fragment klinkierowego murku odsłonią uroczyście burmistrzowie obu miast Ryszard Bodziacki i Martin Patzelt. Stanął on obok nowego centrum handlowego, przy Kauflandzie.
- Nie chodzi o to, żeby murem otoczyć całą przestrzeń obu miast, ani żeby się od czegoś odgradzać. Chodzi o kwestie naszych mentalnych granic - wyjaśnia artysta.
W 1998 roku przeprowadził się do Frankfurtu. Szukał tu swojego miejsca. Znalazł, po obu stronach granicy. Wtedy wymyślił Słubfurt, łączący dwie dzielnice: Słubice i Frankfurt. - Ten obszar społeczny, urbanistyczny, kulturowy stał się moim ,, płótnem'', na którym chciałem ,, namalować'' nowe miasto - tłumaczy Kurzwelly. Miasto bez uprzedzeń i sztucznych podziałów. Częściowo to się już udało, bo Słubfurt ma już ponad setkę obywateli, własny klub, burmistrza a nawet hymn.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?