Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmierć nadejdzie jutro - usłyszałem w słuchawce

Krzysztof Fedorowicz

"Rozbierze ciebie nędzny prochu i nie wiesz nawet kiedy, nie znasz swojej godziny, ale pewno niedługo nadejdzie, bo Bóg takiego szyderstwa nie zapomni. I oby cię zabrało z tego świata jak najszybciej śmieciu tego świata" - brzmi wpis na forum internetowym autorstwa zwolennika budowy pomnika Chrystusa w Świebodzinie, który ostrze swego miecza kieruje przeciwko osobie, wnioskującej rozbiórkę statuy.

I to jeden z wielu podobnych sobie głosów dotyczących tej sprawy. Gdy zaś pisaliśmy o alei drzew, w obronie której wystąpiło stowarzyszenie Wspólnota Kulturowa, niektórzy zwolennicy wycinki życzyli Maćkowi Stadniczukowi "obyś zabił się na drzewie". I trudno zaprzeczyć, że takie słowa mrożą krew w żyłach. No i nie jest godne, by wypowiadał je chrześcijanin.

Takie wpisy balansują zresztą na granicy prawa. To nic innego tylko groźby karalne i prokuratura na wniosek zainteresowanego będzie tropić nieodpowiedzialnego autora. Śmiertelną powagą wieje też, gdy dzwoni Czytelnik, który przepowiada dziennikarzowi śmierć za to, że ów gryzipiórek podjął się tematu, którego dotykać nie powinien.

"Śmierć nadejdzie jutro" usłyszałem w słuchawce. I czytając kolejny wpis w internecie - "Ostatecznie to mieszkańcy Świebodzina dają kasę na ten pomnik. Radni miasta ich reprezentują i powinni uchwalić to, czego sobie mieszkańcy życzą" - dotyczący artykułu, w którym napisaliśmy, że pomnik nie może stanąć na działce rolnej, bo na to nie pozwala prawo - pomyślałem, że groźba jest realna!

Skoro Świebodzin ma swoje prawa, które nijak nie mają się do praw obowiązujących w Polsce, plotka jakoby Świebodzinem rządziła mafia ma jakieś podstawy.

"A jak zaczniesz pisać o tej mafii to zakopią cię żywcem!" - przestrzegał mnie pewnego razu jeden z urzędników, a ja nie chciałem mu wierzyć...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska