Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Specjalista z amerykańskiego think tanku w „The Spectator”: czas dać Polsce broń jądrową

OPRAC.:
Piotr Kobyliński
Piotr Kobyliński
Wideo
od 12 lat
- Wobec zagrożenia dla bezpieczeństwa Europy ze strony Rosji oraz możliwego ponownego objęcia przez Donalda Trumpa urzędu prezydenta USA, czas dać Polsce broń jądrową – taką opinię wygłosił w środę na portalu brytyjskiego tygodnika "The Spectator" Dalibor Rohac z think tanku American Enterprise Institute (AEI).

Spis treści

Odstraszenie nuklearne dla bezpieczeństwa Europy Wschodniej

– W miarę jak Donald Trump zmierza po nominację Republikanów, nad Europą wisi pytanie: jak kontynent powinien przygotować się na świat, w którym NATO stanie się martwą literą? Dla niektórych odpowiedzią jest „strategiczna autonomia”; dla innych leży ona w zamawianiu jak największej ilości sprzętu wyprodukowanego w USA, aby kupić dobrą wolę przyszłej administracji – przekonuje Rohac.

– Jedna oczywista odpowiedź została jednak pominięta: odstraszanie nuklearne. Jeśli chodzi o odporne na Trumpa zapewnianie bezpieczeństwa Europy Wschodniej, niewiele środków byłoby tak skutecznych, jak uzbrojenie największego kraju regionu - Polski - w broń jądrową – podkreślił specjalista.

Polska powinna zostać wyposażona w broń jądrową - uważa specjalista z amerykańskiego think tanku. Na zdjęciu bomba termojądrowa
Polska powinna zostać wyposażona w broń jądrową - uważa specjalista z amerykańskiego think tanku. Na zdjęciu bomba termojądrowa Fot. Sandia National Laboratories

Zwrócił on uwagę, że nawet centrowi politycy UE, tacy jak lider Europejskiej Partii Ludowej Manfred Weber, myślą o odstraszaniu nuklearnym jako możliwej odpowiedzi na powrót Trumpa. Weber proponuje, aby Francja ze swoim dużym potencjałem nuklearnym przewodziła europejskim wysiłkom w zakresie odstraszania, a plan ten mógłby obejmować włączenie we wspólne działania także Wielką Brytanię.

„Trump nie będzie twardy wobec Rosji”

Rohac podkreślił, że Europa nie powinna się łudzić.

– Trump nie będzie twardy wobec Rosji, ani nie będzie zainteresowany wzmocnieniem NATO. Były prezydent nazwał Sojusz przestarzałym i rozważał jego opuszczenie – mówił.

– Ustawa przyjęta w ubiegłym roku przez obie główne partie w USA, która ma uniemożliwiać prezydentom (tego kraju) wycofanie się z Sojuszu bez zgody Senatu lub ustawy Kongresu, jest prawnie pusta. Zagrożeniem dla NATO nie jest formalne wycofanie się Ameryki, ale raczej możliwość, że przyszły prezydent po prostu nie zdecyduje się stanąć w obronie atakowanego sojusznika i powołać się na artykuł 5 – wyjaśnił ekspert AEI.

Zaznaczył jednak, że plan Webera jest nierealistyczny, ponieważ w ramach obecnego systemu jednomyślności oznacza domaganie się od Francji zgody, by każdy kraj UE, np. Węgry, miał prawo weta wobec wykorzystania jej arsenału nuklearnego. Decydowanie o jej użyciu przez kwalifikowaną większość w Radzie Europejskiej byłoby natomiast politycznie równie nie do przyjęcia dla żadnego francuskiego przywódcy.

„Bezużyteczny francusko-niemiecki tandem”

– Obecnie po prostu nie ma wystarczającego zaufania ani wystarczająco podzielanego zrozumienia zagrożeń geopolitycznych, aby „europeizować” jakąkolwiek śmiercionośną siłę, a tym bardziej francuskie siły nuklearne. Co więcej, patrząc z Warszawy lub Tallina, europejskie siły nuklearne, kontrolowane głównie przez francusko-niemiecki tandem, wyglądałyby w dużej mierze bezużytecznie, biorąc pod uwagę historię błędnego odczytywania (zamiarów) Rosji przez oba kraje i dostosowywania się – podkreślił Rohac.

Niemniej, jak zauważył, nie oznacza to, że Europa, a zwłaszcza Europa Wschodnia jest bezradna. Istnieje bowiem spora grupa krajów (Polska, kraje bałtyckie i nordyckie), które ufają sobie nawzajem, mają wspólny pogląd na Rosję i z łatwością mogłyby nabyć i utrzymywać własne siły odstraszania. Dodaje, że wystarczyłoby, aby tylko jeden z nich poniósł koszty stałe i zaoferował porozumienie o współdzieleniu broni jądrowej zainteresowanym stronom. Zauważył, że Polska, intensywnie inwestująca zarówno w wojsko, jak i energię jądrową, byłaby oczywistym pierwszym kandydatem.

– W postamerykańskim świecie polski parasol nuklearny mógłby pomóc zabezpieczyć wschodnią flankę Europy. Zapewniłby również alternatywny sposób zagwarantowania bezpieczeństwa Ukrainy po zakończeniu walk, zwłaszcza gdyby członkostwo w NATO nie było już (dla Kijowa) opcją. Zasadniczo jednak nuklearna Polska stanowiłaby odpowiedź na odwieczny problem europejskiej geopolityki: jak powstrzymać Niemcy i Rosję przed dążeniem do zdominowania euroazjatyckiej przestrzeni – podsumował Rohac.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl

ag

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Specjalista z amerykańskiego think tanku w „The Spectator”: czas dać Polsce broń jądrową - Portal i.pl

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska