Wiadomość o tym, że sprawcami zniszczeń w budynku Towarzystwa Społeczno - Kulturalnego Żydów w Polsce są dzieci, jest dla niektórych sporym zaskoczeniem. - Ubolewam, że sprawcami tego chuligańskiego czynu to dzieci. Ciekawa jestem czy w ogóle zdawały sobie sprawę, co czynią. Wygląda na to, że rodzice nawet nie wiedzieli, czym się zajmują ich pociechy - komentuje Alicja Skowrońska, przewodnicząca żarskiego oddziału TSKŻ w Polsce.
Według policyjnych ustaleń, dzieci kilkakrotnie wchodziły do budynku wykorzystując dziurę w dachu. Ostatnio weszły w niedzielę po południu, wtedy ogarnęła ich agresja i zaczęły tłuc i niszczyć wszystko, co znaleźli na swojej drodze. Przy okazji zbeszcześciły Torę, największą świętość Żydów, wyrzucają ją z szafy, gdzie ją przechowywano, na podłogę. Według naszych ustaleń, żarski egzemplarz Tory, wykonany z cienkiej skóry jagnięcej jest bardzo cenny. Na szczęście nie został uszkodzony. Łupem małych wandali padły dwie mandoliny i kilka książek.
Policjanci wysłuchali relację piątki chłopców i sprawę przekażą do sądu rodzinnego i nieletnich. - Do nas nie dotarły jeszcze żadne informacji, ani dokumentów w tej sprawie - powiedziała nam dziś Janina Krywińska, prezes Sądu Rejonowego w Żarach i przewodnicząca Sądu Rodzinnego i Nieletnich. - Mam nadzieję, że dostaniemy je w najbliższym czasie i wtedy będziemy badać okoliczności zdarzenia. Jeżeli są to nieletni, którzy nie ukończyli trzynastego roku życia, a zostanie udowodniony im czyn, to wówczas sąd przyjmie, że wykazują przejawy demoralizacji. Można wówczas zastosować odpowiednie środki wychowawcze - dozór rodziców albo kuratora sądowego, bądź umieszczenie w placówce wychowawczej. Sąd wyjaśni również czy rodzice w sposób właściwy wykonują władzę rodzicielską. Natomiast za szkody materialne wyrządzone przez dzieci mogą przed sądem cywilnym odpowiadać ich rodzice - zaznacza sędzia.
Przy okazji powraca sprawa przeznaczenia budynku TSKŻ na muzeum. - To byłoby idealnie rozwiązanie, bo pozwoliłoby ocalić od zapomnienia i zniszczenia wszystkie pamiątki, książki i inne przedmioty, które się w nim znajdują - uważa historyk Rafał Szymczak. - Poczesne miejsce w muzeum mogłaby zająć i Tora. Rzeczywiście jako najcenniejsza dla Żydów księga powinna znajdować się w domu modlitwy, ale jeżeli nie ma wierzących, to mogłaby być przechowywana w muzeum.
Kiedy mali wandale staną przed sądem? Według naszych ustaleń najwcześniej w lipcu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?