Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stal czy Falubaz? Ależ emocje!

Paweł Tracz Marcin Łada [email protected]
Prezes Robert Dowhan z wizytą w boksie Nielsa Kristiana Iversena. Duńczyk nie musiał daleko szukać nowego pracodawcy. Pojechał trochę pond 100 km w stronę domu i... już.
Prezes Robert Dowhan z wizytą w boksie Nielsa Kristiana Iversena. Duńczyk nie musiał daleko szukać nowego pracodawcy. Pojechał trochę pond 100 km w stronę domu i... już. Tomasz Gawałkiewicz
Przy lubuskich, ekstraligowych derbach inne wydarzenia schodzą na dalszy plan. Kibice w Gorzowie Wlkp. i Zielonej Górze są gotowi oddać wiele, by to właśnie ich drużyna była górą. Kto triumfuje w niedzielę na ,,Jancarzu’’?

Znakomity początek sezonu (cztery zwycięstwa) sprawił, że faworytem derbów są żółto-niebiescy. Gospodarze jeszcze nie przegrali i - co ważne - są najrówniej jeżdżącą drużyną w elicie. Podopieczni trenera Piotra Palucha podchodzą jednak do meczu z Falubazem ze spokojem. Zbędnego dmuchania w balon nie było, a to może tylko pomóc w wygraniu prestiżowego pojedynku z mistrzami Polski.
Stalowcy przygotowywali się do spotkania metodą startową. Liga szwedzka, angielska i występy w krajowych zawodach potwierdziły pozycję jednych oraz zasiały ziarno niepokoju w przypadku drugich. Po stronie zysków trzeba zapisać wciąż kapitalną formę Nielsa Kristiana Iversena. Duńczyk ma najwyższą średnią w zespole i - co tu dużo pisać - fani mocno na niego liczą. ,,PUK’’ świetnie uzupełnia się z Matejem Zagarem. Ich jazda w duecie porównywana jest z legendarną, ,,eksportową parą’’ Edward Jancarz - Zenon Plech. O wysokie loty można być też spokojnym w przypadku juniora Bartosza Zmarzlika i kapitana Tomasza Golloba. Ten ostatni będzie jednak w przeddzień spotkania w Gorzowie walczył w Grand Prix Czech (podobnie, jak Andreas Jonsson z Falubazu). Z Pragi dotrze zapewne w nocy i w jego przypadku najważniejszy będzie... spokojny sen.

Co z pozostałymi? Coraz większe uznanie zdobywa Michael Jepsen Jensen. 20-letni Duńczyk znakomicie zaaklimatyzował się w ,,Staleczce’’ i w każdym meczu robi prawdziwą furorę. Odkrycie sezonu? Fani żółto-niebieskich nie mają nic przeciwko temu! Nie należy jednak zapominać, że to wciąż młodzieżowiec. Niby wierzymy w jego moc, ale mimo wszystko cień niepewności zostaje.

Podobnie jest z Krzysztofem Kasprzakiem. Na domowym torze wychowanek Unii Leszno wyprawia cuda i dlatego mało kto - po słabszych występach poza Gorzowem - dopuszcza myśl, że w niedzielę ,,Kasper’’ może zawieść. Najmniejsza presja będzie spoczywała na Adrianie Cyferze. 17-latek nadal jest na dorobku, więc nikt nie będzie miał do niego pretensji, jeśli zakończy zawody trzema ,,śliwkami’’. To jednak ambitny junior i dlatego przynajmniej w biegu otwarcia da z siebie wszystko.

Stelmet Falubaz, w przeciwieństwie do niedzielnych rywali, nie walczył w ,,polskim’’ składzie. Kiedy Stal odrabiała zaległości we Wrocławiu i rozjeżdżała Częstochowę, zespół z Zielonej Góry trenował głównie indywidualnie. Żeby się koledzy nie pozapominali, Rafał Dobrucki zorganizował sparing z Toruniem, a w mijającym tygodniu trzy treningi.

Na papierze Myszka Miki nie ustępuje Stali nawet o krok. Równoważą się znane nazwiska liderów i tzw. ,,drugiej linii’’. Młodzieżowcy? Po obu stronach reprezentanci Polski. Czym przyjezdni mogą ustępować Stali? W gorzowskiej ekipie wszyscy prezentują się równo. Nie tylko w naszej lidze, ale w ogóle. Cóż, na razie nie można tego powiedzieć o Rune Holcie. Norweg przeplata dobre występy bardzo słabymi, ale jego atutem powinna być znajomość toru przy Śląskiej.

Do szczytowej dyspozycji wraca drobnymi krokami Piotr Protasiewicz. W indywidualnych imprezach i lidze szwedzkiej coraz częściej pojawiają się trójki. Jeśli kapitan przełamie się w derbach, później powinno być już tylko lżej. Niestety, to znacznie łatwiej napisać niż wykonać, a od kapitana będzie zależało naprawdę dużo.

Poważnym atutem gorzowian jest ich tor. Specyficznie przygotowana nawierzchnia potrafiła zaskoczyć nawet Grega Hancocka. Mistrz świata nie umie ,,przytrzymać’’ krawężnika? Niewiarygodne, a jednak prawdziwe. Znalezienie recepty, a raczej właściwych przelożeń silników motocykli już w pierwszych wyścigach może ustawić mecz. Goście muszą zacząć od mocnego uderzenia, by w kociołku miejscowych zawrzało. Nerwy w szeregach oznaczają straty i czasem błędne decyzje. Kto ich popełni mniej, ten zwycięży.

Ósmym zawodnikiem Stelmetu Falubazu na pewno będą kibice. Można mieć do nich pretensje, że nie zawsze zachowywali się przy Śląskiej na poziomie, o którym często mówią, ale doping fundują wyjątkowo żywiołowy. Derby to w końcu święto fanów. Oby zawodnicy nie musieli wychodzić do nich ze spuszczonymi głowami. Oni jadą nad Wartę, by wygrać sportową wojnę, która rozgrzewa nas od pół wieku i nikt nie ma jej dość.

Mecz relacjonujemy dla wszystkich kibiców na żywo. Relację znajdziesz tutaj: Stal Gorzów - Stelmet Falubaz Zielona Góra, relacja live!

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska