Stal Gorzów spacerkiem po Gdańsku?

Komplet "oczek", czyli zwycięstwo i bonus za dwumecz w Trójmieście, to byłoby coś. Bo nie tylko żółto-niebiescy byliby znacznie bliżej play offów, ale dodatkowo z czystym sumieniem moglibyśmy mówić, że zadyszka (trzy porażki z rzędu) już nie dusi reanimowanego w ostatnim meczu pacjenta.

- Do Gdańska udajemy się po pełną pulę. Zdajemy sobie sprawę, że o sukces będzie trudniej niż w Gorzowie, ale mam nadzieję, że na wyjeździe również pojedziemy tak zdecydowanie jak w pierwszym meczu - mówi trener Stali Piotr Paluch. I nie ma się co dziwić słowom szkoleniowca żółto-niebieskich, bo rywal jest u siebie nieobliczalny.

Przekonał się o tym każdy zespół, który do tej pory walczył przy Długich Ogrodach. Ledwo, ledwo wyrwały gdańszczanom punkty ekipy z Zielonej Góry (46:43 dla Stelmetu Falubazu) i Bydgoszczy (46:44 na korzyść Polonii), poległy drużyny z Rzeszowa i Częstochowy. To wystarczy za komentarz. No i jeszcze ten dodatkowy smaczek: opiekun gospodarzy rodem z Gorzowa Stanisław Chomski kontra "Bolo". Na "Jancarzu" górą był uczeń, podopieczny pana Staszka z czasów, gdy ten prowadził stalowców do medali. Co sądzi mistrz?

- Przed sezonem założenia były inne, ale wciąż nie mogę skorzystać z Piotra Świderskiego, który miał być jednym z liderów mojego zespołu. Staramy się walczyć i zdobywać punkty przynajmniej na swoim torze. Jeżeli pojedziemy w niedzielę z większą werwą niż w Gorzowie, to może być ciekawie - przyznaje Chomski.
W ostatnim spotkaniu klasą dla samego siebie był Matej Zagar. Przed rewanżem w Gdańsku nasz Słoweniec przyznał, że gdański owal nie należy do jego ulubionych, ale jeśli w weekend walnie przyczyni się do wygranej gorzowian, to zmieni zdanie.

- Ostatni miesiąc był dla mnie bardzo trudny, wyniki nie takie, jakich oczekiwałem. Nieprzespane noce, sporo kilometrów i treningów. Dziękuję trenerowi za cierpliwość. Nie wiedziałem już co zmieniać w motocyklu, a okazało się, że był tylko jeden problem z gaźnikiem. Założyłem stary z ubiegłego roku i wszystko wróciło do normy. Mam nadzieję, że teraz wszystko będzie już OK - stwierdził nasz zawodnik.

Początek meczu o 17.00. Na naszej stronie internetowej przeprowadzimy relację live.

BILETY NA POLONIĘ!
Ekstraligowa karuzela nie zwalnia tempa. W niedzielę stalowcy jadą do Gdańska, a już w przyszły weekend, 1 lipca, podejmą w Gorzowie Polonię Bydgoszcz. Bilety na mecz przy Śląskiej są już w sprzedaży. Wejściówki w cenie 25 zł i 20 zł (niska trybuna) oraz 30 zł i 25 zł (wysoka trybuna) tradycyjnie można kupić w sklepiku klubowym Stali w Askanie, a także w punktach partnerskich: w Ebisie na rogu Dekerta i Czartoryskiego i w salonie meblowym "Sukces" przy ul. Okrężnej w Strzelcach Kraj. Początek meczu z polonistami o 16.00.