Z ankiet przeprowadzonych w ramach "Diagnozy szkolnej" w 170 szkołach w całym kraju wynika, że w szkołach podstawowych uczniów "bezproblemowych" jest 80 proc. w szkołach ponadgimnazjalnych już tylko 40 proc. Pokazuje to wyraźnie, że im starsze dzieci, tym tych "problemowych" jest więcej. Młodzi najczęściej sięgają po alkohol, papierosy i chodzą na wagary. - Dla dojrzewających dzieci rzeczywistość okazuje się zupełnie inna, niż sobie wymyślili. Okazuje się, że niestety mają ograniczenia. Że ta dorosłość wcale nie jest taka fajna. I ta ucieczka w używki to przejaw ich rozczarowania światem. Fajnie ich zdaniem wypić z kolegami i na chwilę poczuć się lepiej - mówi Krystyna Wojciechowicz, pedagog z Zespołu Szkół nr 6 w Gorzowie. Z jej obserwacji wynika, że uczniami "problemowymi" są tak samo często dzieci z dobrych domów, jak i z niepełnych czy patologicznych.
- Najtrudniej pracować z gimnazjalistami, bo do szkoły przychodzą już z nawykami, które ciężko wykorzenić - dodaje pedagog Paulina Joncz z Zielonej Góry. - A przecież to okres buntu.
Badania prowadzone przez zespół pedagogów z Uniwersytetu Zielonogórskiego pod kierunkiem prof. Grażyny Miłkowskiej potwierdzają, że po alkohol, papierosy, narkotyki coraz chętniej dziewczęta. W swoich zachowaniach bywają bardziej okrutne i bezwzględne niż chłopcy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?