Stilon Gorzów umocnił się na prowadzeniu w tabeli IV ligi. W przedostatniej kolejce spotkań rundy jesiennej bezlitośnie rozprawił się z Dębem Sława - Przybyszów, który zajmował drugie miejsce. Na pozycję wicelidera wskoczyła Pogoń Świebodzin po okazałym zwycięstwie nad Odrą Nietków. Co jeszcze wydarzyło się w niedzielę na boiskach IV ligi? >>>>>
Stilon jedzie jak walec
IV-ligowy terminarz ułożył się tak, że prowadzącemu w tabeli Stilonowi Gorzów na koniec rundy jesiennej przyszło walczyć z czterema przeciwnikami z czołówki. Lider wykonał już 75 proc. planu, czyli pokonał Meprozet Stare Kurowo 4:2, Odrę Nietków 3:0, a w niedzielę wygrał u siebie z Dębem Sława - Przybyszów 4:0. W tym ostatnim meczu łupem bramkowym podzielili się: Patryk Nidecki, Wojciech Kurlapski, Łukasz Maliszewski i Łukasz Kopeć. Mecenas Jerzy Synowiec na Facebooku już ogłosił awans Stilonu do III ligi. A my dodajmy, że mistrzów jesieni czeka jeszcze wyjazdowy pojedynek z Pogonią Świebodzin.
Ciekawie za plecami lidera
Wywołana do tablicy Pogoń w niedzielę wskoczyła na fotel lidera, gromiąc na wyjeździe Odrę 5:1 i wykorzystując potknięcia innych rywali z czołówki. Do przerwy było 1:1, choć kontrowersji nie brakowało tak przy golu Dawida Leoszki dla gospodarzy, jak i Mateusza Świtały dla gości. Po przerwie na boisku rządzili już przyjezdni, a w ciągu niespełna 20 minut na listę strzelców wpisali się: Robert Kobrzycki, Adrian Orkisz, Marcin Szymański i Vadym Korinenko.
Jednym z zespołów, którego potknięcie wykorzystała Pogoń, są Budowlani Murzynowo. Doznali oni drugiej z rzędu porażki przed własną publicznością, niespodziewanie ulegając Meprozetowi 0:2. Obie bramki padły w drugiej połowie, a goście zapewnili sobie triumf po trafieniach Piotra Kurdykowskiego i Jakuba Krok-Adamskiego.
Po niedzielnych przetasowaniach czołówka tabeli wygląda tak: Stilon - 41 punktów, Pogoń i Dąb - po 30, Budowlani - 28, Meprozet - 27.
Tak się strzela w powiecie słubickim
W XVI kolejce spotkań IV ligi najwyższe zwycięstwa odniosły drużyny z powiatu słubickiego. Ilanka Rzepin na swoim terenie rozbiła Piasta Iłowa 5:0. Dwa gole strzelił Andrzej Pawłowski, a po jednym dołożyli: Kacper Lewitzki, Bartosz Kasik i Wiktor Kłosowski.
Jeszcze wyżej, bo aż 6:0, wygrała Polonia Słubice, która na wyjeździe pokonała Piasta Czerwieńsk. Goście zamknęli mecz już w pierwszej połowie, prowadząc po trafieniach Rafała Gronostaja, Macieja Ossowskiego, Giovanniego Parizotto (dwóch) i Daniela Stadiego. Po przerwie, w ostatniej minucie regulaminowego czasu, szóstą bramkę zdobył Andre Felipe Correa da Silva.
Szansę na okazałe zwycięstwo miała także Spójnia Ośno Lubuskie, którą czekał pojedynek z Czarnymi Żagań, czyli ekipą potwornie osłabioną, bo w dużej mierze złożoną z zawodowych żołnierzy, właśnie wysłanych na granicę z Białorusią. Spotkanie nie doszło jednak do skutku. „Niestety, nie jesteśmy w stanie zebrać kadry meczowej, by udać się do Ośna Lubuskiego. Przykro nam, że bez walki oddajemy mecz, ale nie mamy innego wyjścia” - napisali Czarni na Facebooku.