Nie każdy dogonił remis
Dwa niedzielne spotkania zakończyły się wynikiem 2:2. Korona Kożuchów uratowała remis w Zielonej Górze. Po godzinie gry rezerwy miejscowej Lechii prowadziły 2:0 po trafieniach Marcina Lisowskiego i Karola Harasia. Mateusz Reus najpierw zdobył bramkę kontaktową, a potem gola na wagę punktu strzelił Marcin Janik.
Z kolei w pojedynku Celuloza Kostrzyn - Czarni Browar Witnica zamykający tabelę goście dwukrotnie musieli gonić wynik. I udało się im, co trzeba uznać za niespodziankę. Przegrywali 0:1 i 1:2 po uderzeniach Dawida Olszewskiego i Dawida Bździela, ale za pierwszym razem wyrównał Artem Yakovenko, a za drugim Adrian Gołdyn.
Remisu nie uratowali za to piłkarze Syreny Zbąszynek, którzy w delegacji ulegli Promieniowi Żary 1:2. Przyjezdni błyskawicznie objęli prowadzenie po strzale Pawła Dulata, miejscowi szybko odpowiedzieli bramkami Patryka Jasiaka i Jakuba Księżniaka. Wynik meczu został ustalony już w 26 minucie.