Na środowej konferencji prasowej, zorganizowanej w siedzibie lubuskiego okręgu Związku Nauczycielstwa Polskiego, poinformowano także o akcji zbierania podpisów, by przeprowadzić w Polsce referendum na temat planowanej reformy oświaty.
- Podpisy zbieramy my oraz 14 naszych koalicjantów, m.in. Forum Rodziców oraz Forum Rad Rodziców, Stowarzyszenia My Zielonogórzanie, Związek Żołnierzy Wojska Polskiego, Nauczyciele Roku, Inicjatywa Polska, Stowarzyszenia na Rzecz Upiększania Miasta, OPZZ, Nowoczesna, PO, SLD, PSL, Partia Razem – wylicza prezes lubuskiego okręgu ZNP Bożena Mania. – Do nas wpłynęło już ponad 14 tysięcy podpisów. Ale nasi koalicjanci wysyłają je też do swoich central, bezpośrednio do Warszawy.
- Nowoczesna wysłała trzy tysiące. Ale dziś przyniesiono nam kolejne 400 podpisów – mówi Aleksandra Mrozek.
Przypomnijmy, że komitet referendalny powstał w lutym tego roku.
- My nie jesteśmy przeciwni zmianom. System oświaty ich wymaga. Ale nie róbmy tego na wariata – podkreśla Jarosław Kostecki z Forum Rad Rodziców. – Zarzuca się nam, że my uprawiamy politykę. Ale kto nas do niej wepchnął? Pani minister Zalewska wepchnęła nam ją siłą do gardła. Pani minister jest zadowolona, kłamie w mediach, że reforma jest dobrze przygotowana i wszyscy są zadowoleni. Nikt z nikim nie rozmawia, nie konsultuje. A to jest bardzo ważne nie tylko dla naszych dzieci.
Kostecki dodaje, że zbierając podpisy spotykał się także ze zwolennikami reformy, którzy mówili, że o jej wprowadzeniu lub nie powinni zdecydować Polacy. Dlatego listy podpisywali. Im szczególnie dziękuje za zaangażowanie się w sprawę oświaty.
- Jest jeszcze czas, żeby reformę odłożyć o rok. Przeprowadzić rzetelne konsultacje. Dobrze się zastanowić, co wprowadzamy, co odkładamy na lata – tłumaczy Bożena Mania. – Wierzę, że podpisów będzie więcej niż 500 tysięcy. Marszałek powinien wprowadzić tę inicjatywę obywatelską pod obrady Sejmu. A co dalej? Mam nadzieję, że posłowie nie zlekceważą głosu tylu tysięcy Polaków. Jeśli dojdzie do referendum, nie obawiam się o frekwencję.
Wszyscy uczestnicy konferencji podkreślali, że chodzi im o dyskusję, konsultacje, wspólne wypracowanie najlepszych rozwiązań dla uczniów, ich rodziców, nauczycieli, samorządów.
Ale na to potrzeba czasu. Dajmy więc sobie ten czas.
- Weźmy chociaż podstawy programowe, podręczniki. Do matematyki do kl. VII zmieniono tylko okładkę podręcznika dla gimnazjum do kl. I, dodając treści z II i III klasy. Bo przecież trzeba skumulować treści do dwóch lat – zauważa Nauczyciel Roku 2006 Danuta Konatkiewicz. – Jestem chemikiem. W klasie VII i VIII program jest taki, na jakim ja się uczyłam. Nawet nie taki, jakiego ja uczyłam przez 40 lat. To program XIX-wieczny.
A. Mrozek dodaje: - Jak jest ze szkolnictwem zawodowym? Zmieniono tylko oznaczenia.
Na piątek ZNP zapowiada strajk w szkołach. Wcześniej wyczerpało wszelkie inne możliwości negocjacji z minister edukacji. Przeprowadziło w placówkach referenda. Na 450 z nich w Lubuskiem, w 232 odbędzie się strajk. Takie złożono deklaracje. Rodzice są informowani, dziś i jutro w szkołach pojawią się plakaty.
A jak ktoś pośle dziecko na lekcje?
- Zaopiekują się nim ci nauczyciele, którzy nie będą strajkować – wyjaśnia B. Mania. – Wszyscy pedagodzy będą tego dnia od 8.00 do 15.00 – 15.30 w szkołach (będą sprzątać gabinety, sprawdzać klasówki itd.). Gminy mają prawo za ten dzień nie wypłacić wynagrodzenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
