- Około 19.00 odebraliśmy zgłoszenie, że pali się kurnik - informuje Przemysław Gliński, komendant straży we Wschowie. - Na miejsce natychmiast pojechały cztery zastępy naszych chłopaków i cztery ochotników.
Ogniowcy opanowali płomienie, po czym rozebrali konstrukcję dachu i dogaszali pogorzelisko. - Cała akcja trwała kilkanaście godzin. Skończyła się około 7.00 - dodaje komendant Gliński. - Na szczęście, kurnik był pusty. Straty wynoszą około pół miliona złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?