Strzelanina przed inauguracją mistrzostw świata. Czy bezpieczeństwo rozgrywek jest zagrożone?

Uzbrojony mężczyzna otworzył ogień na placu budowy, a następnie zamknął się w szybie windy. Tam otoczyła go policja. Oddano kolejne strzały, a chwilę później napastnik został znaleziony martwy – poinformowała nowozelandzka policja.

Zdaniem organów ścigania strzelanina była „odosobnionym incydentem” i „nie stanowi zagrożenia dla bezpieczeństwa narodowego”. Tym niemniej burmistrz Auckland, Wayne Brown, zalecił mieszkańcom „pozostanie w domach i unikanie podrózy do centrum miasta”.

Jego zdaniem czwartkowa strzelanina to „straszna rzecz, która wydarzyła się w naszym mieście w momencie, gdy reszta świata obserwuje nas przez pryzmat piłki nożnej”. – Jestem zszokowany tym, że to się tutaj wydarzyło – podkreślił Brown.

Z kolei premier Nowej Zelandii Chris Hipkins w wydanym komunikacie przyznał, że sytuacja została opanowana, a mistrzostwa świata kobiet w piłce nożnej, kóre mają się rozpocząć w czwartek w Auckland „przebiegną zgodnie z planem”.

– Oczywiście, biorąc pod uwagę, że dziś wieczorem rozpoczynają się Mistrzostwa Świata FIFA, wiele oczu skupia się na Auckland. Rząd rozmawiał dziś rano z organizatorami FIFA i turniej odbędzie się zgodnie z planem – powiedział nowozelandzki premier.

Spotkanie Norweżek i Nowozelandkami, mimo strzelaniny odbędzie się zgodnie z terminem na stadionie Eden Park w Auckland. Pierwszy gwizdek meczu zabrzmi o godzinie 9:00 czasu środkowoeuropejskiego.

Kapitan reprezentacji Norwegii, Maren Mjelde, opowiedziała o swoich uczuciach dotyczących strzelaniny. Jej słowa zrelacjonował Inside The Games.

– Przez cały ten czas czułyśmy się bezpiecznie. FIFA ma dobry system bezpieczeństwa w hotelu i mamy w drużynie własnego oficera ochrony. Wszyscy wydają się spokojni i jak zwykle przygotowujemy się do dzisiejszego meczu – oznajmiła Mjelde.

„FIFA została poinformowana, że był to odosobniony incydent niezwiązany z wydarzeniami piłkarskimi i że dzisiejszy mecz otwarcia na Eden Park odbędzie się zgodnie z planem” – napisała służba prasowa FIFA w oświadczeniu na Twitterze.

Masowe strzelaniny są rzadkim zjawiskiem w Nowej Zelandii. Parlament Nowej Zelandii przegłosował zakaz broni półautomatycznej w stylu wojskowym w 2019 roku, kilka tygodni po masakrze w Christchurch, w której zginęło 50 osób.

Ówczesna premier Jacinda Ardern powiedziała prawodawcom, że dają „głos” ofiarom masowych strzelanin w dwóch meczetach w Christchurch, które Ardern określiła jako „najciemniejsze dni w historii Nowej Zelandii”.

Źródło: CNN, PAP, Inside The Games

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!