We wtorek we wczesnych godzinach popołudniowych dwaj dzielnicowi z Sulęcina udali się do bloku z mieszkaniami socjalnymi wykonać czynności służbowe. Zanim jednak do nich przystąpili, czekała ich niemiła niespodzianka.
Na korytarzu przy stoliku siedziała mieszkanka tego bloku Sylwia Z., która z koleżanką Bernadetą K. kończyły opróżnianie butelki 0,7 l wódki. Na widok policjantów puściły w ich kierunku stek wyzwisk i przekleństw.
Jak się okazało, pod opieką Bernadety K. (lat 38) przebywała jej 4-letnia córka. Wszystkie przewieziono najpierw do komendy, gdzie awanturujące się kobiety poddano badaniu na zawartość alkoholu. Małoletnią Oliwią zajęła się policjantka ds. nieletnich.
Bernadeta K. miała ok. 2,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu, miała trudności z utrzymaniem się na nogach i trudno z nią było nawiązać logiczny kontakt. Wobec okoliczności, iż nie było osoby, która zajęła by się Oliwią, funkcjonariusze oddali ją pod opiekę Rodziny Zastępczej.
Za kilka dni nieodpowiedzialna matka stanie przed Sądem Rodzinnym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?