Proces ruszył przed miesiącem w Sądzie Okręgowym w Zielonej Górze. Prokuratura oskarża Marcina M. o zabójstwo i twierdzi, że działał z motywacją zasługującą na szczególne potępienie - z nienawiści do kapłanów wyznania rzymsko-katolickiego i chęci zemsty. W wyjaśnieniach składanych w prokuraturze mężczyzna mówił, że jeden z księży chciał go kiedyś wykorzystać seksualnie.
Według ustaleń śledczych Marcin M. najpierw zabił gospodynie na plebani w Ciosańcu. Dzień później w podgłogowskich Serbach najpierw drewnianym świecznikiem zatłukł 69-letniego księdza a później młotkiem jego gospodynię. Z plebani w Ciosańcu zabrał m.in. ok. 1300 zł, radiomagnetofon i aparat. W Serbach ukradł ok. 50 tys. zł i samochód księdza. Policja złapała go dwa tygodnie później w Niemczech.
Mężczyzna, który podczas śledztwa przyznał się do przestępstw przed sądem wszystko odwołał. Twierdzi, że krył swoich wspólników.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?