Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sylwia Zając

Redakcja
fot. Archiwum Sylwi Zając
fot. Archiwum Sylwi Zając
Prowadzi Pracownię Wizażu Artystycznego, działa w stowarzyszeniu "Sky Box". Oddaje krew, segreguje śmieci, stara się działać na rzecz innych.

Moja działalność: Pracownia Wisażu Artystycznego „Toxic Form” – powstała 9 lat temu. Miałam wtedy 18 lat. Na głowie bujne dredy. Mój luby też miał. I chcieli mieć też inni. I przeszydełkowałam sporo głów, rozwijając się o inne fryzury artystyczne, piercing i inne usługi modyfikacji ciała. Moja mama mówiła mi wtedy „Kiedy w końcu dorośniesz i zajmiesz się czymś poważnym?”. Więc dorosłam i zajęłam się tym na poważnie. Rok po słowach mojej mamy dostaliśmy „unijny czek” na 40 tys. złotych tworząc swoją oficjalną pracownię. Dziękuję Ci mamo.

Pracownia Wydawnicza „Kuferek Czasu” – to nowy projekt. Oficjalnie zarejestrowany od kilku dni. Nieoficjalnie tworzony od lat. Dla bliskich, kuferek pełen pasji. Pojawił się z zakupem pierwszej lustrzanki za ciężko zarobione pieniądze z wakacji. Nowy aparat, nowe wyzwanie, nowy cel. I narodziny moich siostrzenic. To ich dorastanie spowodowało we mnie potrzebę rejestrowania tak ważnych chwil, które spędzamy z rodziną i przyjaciółmi. Aparat, pasja do pisania, grafika komputerowa, rękodzielnictwo… I pomysł sam wpadł. Videotelegramy, tworzenie drzew genealogicznych, spisywanie wspomnień, organizacja zjazdów rodzinnych, warsztaty dla dzieci, ręcznie wykonywane kartki, zaproszenia, książeczki, albumy, obrazy na płótnie, sesje fotograficzne dla dzieci, dorosłych, futrzaków, muzea rodzinne, restaurowanie rowerów, archiwacja pamiątek… Miejsce na Twoją historię… konkursy, kursy, Lubuska Szkoła Fotografii, 50 stron biznesplanu, 8 miesięcy przygotowań, starań, kolejne 40 tyś od Unii.

Stowarzyszenie „Sky Box” – powstało z inicjatywy dwóch chłopaków, którzy mimo, iż są prawie o 10 lat młodsi, świecą dla mnie przykładem. Jednego z nich – Kacpra poznałam na zajęciach w Lubuskiej Szkole Telewizji i Filmu. I namówił by do nich dołączyć. Produkcje filmowe, ale przede wszystkim głowy pełne pomysłów i konsekwentne dążenie do ich realizacji – to najmocniejsza cecha stowarzyszenia. I wierzę, że będzie o nas głośno – w pozytywnym tego słowa znaczeniu.

Jestem kobietą przedsiębiorczą... Ponieważ nie boję się nią być. Z uporem dążę do realizacji swoich celów i marzeń. Nie zaniedbuję swoich pasji. Wszystko skrupulatnie łączę ze sobą, nieustannie myśląc o własnej samorealizacji. Nie rezygnuję, a przeciwności losu są dla mnie motorem do działań.

Lubię... Wodzić kłopoty za nos. I lubię kiedy nie jest łatwo. Jestem dumna z bycia kobietą i będę też dumna z tego za 20 lat, stawiając sobie kolejne punkty na mapie mojego życia. I działam na przekór. Od zawsze. Lubię udowadniać. Mamie, tacie i sceptycznemu partnerowi, który zastanawia się nad sensem. Bo sobie nie muszę, bo wierzę i wiem, że zdobyć nie można tylko powietrza, ale można nim mocno, z dumą, wypełniać płuca.

Zmieniam świat, gdy... Pomagam społecznie. Bez wolontariatu nie potrafiłabym żyć. Biznes to nie wszystko. Pieniądze to nie lek, za to do pary ręce mogą zmieniać świat. Od zawsze pomagam innym. Na własną rękę, w organizacjach… Działam, tam gdzie się mnie chce i gdzie wiem, że mogę pomóc. Nie zajmuję niepotrzebnie miejsca. Wszystkie moje pasje, umiejętności wykorzystuję społecznie. Nie ograniczam, nie wyróżniam. Na szczęście zasługuje dziecko, dorosły, bezdomny, chory, kot czy pies… Jest taka przypowieść o chłopcu, który szedł po plaży i wrzucał rozgwiazdy do wody, które fala wyrzuciła na brzeg. Ktoś z przechodniów powiedział do niego „Jaki to ma sens? Na świecie jest miliony wyrzuconych rozgwiazd na brzeg. Nie uratujesz ich wszystkich, nie zmieni się świat”. Na co chłopiec odpowiedział „Wszystkich nie, ale te kilka tak. Mogę odmienić ich świat”. Może zatem i ja odmieniam codziennie też kogoś świat, kładąc na talerz szpinak, zamiast kiełbasy, wpuszczając na klatkę w mroźne noce koty, segregując świeci, wielbiąc recykling i oddając krew.

Moje marzenia spełniają się... Gdy moi bliscy są szczęśliwi. Kiedy rodzice mówią mi „jesteśmy z Ciebie dumni”. Kiedy mój partner wierzy w siebie. I kiedy nic mnie nie ogranicza.


W domu, w pracy, z przyjaciółmi...
Jestem prawdziwa. Wszystkie relację opieram na polityce przyjaźni. Za to też zostałam wyrzucona z poprzedniej pracy. Bo szanowałam bardziej pracowników, niż swoją wypłatę, bo chciałam więcej robić, niż mieć. Nie gram w układy, jestem szczera. Podobno szczerość dzisiaj, to wada, ale ja nie potrafię kłamać, nie wiem co to podwójne dno. I od takich firm, organizacji i ludzi uciekam. Wolę prostotę, prawdę i wrażliwość.

 

Życie ma sens, gdy... Ma swój cel. Wiarę, nadzieję, podzielność uwagi i ogromne serce. Kiedy nie zadzierasz nosem o sufit, kiedy wymagasz więcej od siebie, a nie od innych. Życie ma sens, kiedy zostaje docenione. Kiedy starasz się je przeżyć, a nie obojętnie obok niego przejść.

Najbardziej cieszę się... Ja się zawsze cieszę… No chyba, że płaczę. Ale nawet kiedy lecą mi łzy myślę, że musi być lepiej i zaraz podnoszę kąciki ust. Cieszę się, kiedy się udaje, rodzinie, przyjaciołom, znajomym, i obcym, którzy zrealizowali swój cel. I cieszę się z dobrej herbaty, taniej cukinii w warzywniaku i rowerowej przejażdżki. I kiedy bezdomne zwierzę znajduje dom. Wtedy patrzę na moje dwa adoptowane psiaki i mówię „jak ja się cieszę, że Was mam”.

Nie lubię... Dwulicowości, wyrządzania krzywdy, czegoś za coś i kaleczenia polskiego języka. Nie znoszę kiedy ktoś mówi „wtrafić”, „właczać”, „chcem”. Nie lubię narzekających na nasz kraj. I marnotrawstwa jedzenia i innych rzeczy. A najbardziej nie lubię niewłaściwych ludzi na niewłaściwym miejscu – którzy pod pretekstem dobroci, żerują na innych – niewinnych i bezbronnych.

Moja pasja to... Moja praca - pisanie, fotografowanie, robienie witraży, restaurowanie rowerów, gotowanie, sporty ekstremalne, muzyka, zwierzęta, a zwłaszcza psy, fryzjerstwo artystyczne, fire show, piercing, grafika, remonty, projektowanie i urządzanie wnętrz, autostop, język migowy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska