W czwartek, 5 listopada w ciągu trwającej niespełna dwie godziny kontroli prędkości zielonogórska drogówka co chwilę wypisywała mandaty. Niestety kierowcy jeżdżą po mieście za szybko. Pierwsza akcja odbyła się na Szosie Kisielińskiej na wysokości os. Pomorskiego. I tutaj kierowcy wpadali co chwilę. Najczęściej jechali z prędkością 75-80 km/h, czyli za szybko o 25 do 35 km/h. W nieco ponad pół godziny policjanci wypisali sześć mandatów za przekroczenie prędkości. Zabrali również jeden dowód rejestracyjny kierowcy bmw za brak przeglądu technicznego.

Następnie patrol przemieścił się na ul. Głogowską, tuż na zakończeniu ul. Wrocławskiej. Tym razem kontrolowano kierujących wjeżdżających do centrum miasta. I tutaj również kierowcy co chwilę przekraczali dopuszczalną prędkość. I znowu posypały się mandaty. Asp. Mariusz Chudy z zielonogórskiej drogówki informował kierujących, że na pasach po których jechali ze zbyt dużą prędkością doszło kiedyś do śmiertelnego potrącenia kobiety. Kierowcy tylko kręcili głowami.

Zielonogórska policja prowadziła w czwartek kontrole na Szosie Kisielińskiej i na ul. Głogowskiej.

Zielonogórska policja prowadziła w czwartek kontrole na Szosie Kisielińskiej i na ul. Głogowskiej.

Zielonogórska policja prowadziła w czwartek kontrole na Szosie Kisielińskiej i na ul. Głogowskiej.