Policjanci wypatrzyli porsche we wtorek, 14 stycznia, na trasie S3 między Międzyrzeczem a Świebodzinem. Sportowe auto od razu przykuło uwagę policjantów. Tym bardziej, że jego kierowca nic sobie nie robił z przepisów. Na drodze, gdzie obowiązuje organicznie do 120 km/h, pędził ponad 200 km/h.
Czytaj więcej: Wjechała do przejścia podziemnego. Nie chce, żeby zabrać jej paszport (wideo)
Policjanci ruszyli w pościg. Jechali nieoznakowanym radiowozem. Pierwszy pomiar wykazał 181 km/h, drugi 202 km/h. Jakby tego było mało, padał deszcz, droga była mokra i śliska. Po zatrzymaniu okazało się, że za kierownicą siedzi Niemiec. Policjanci ukarali go najwyższym możliwym mandatem. Pirat musiał zapłacić 500 zł. Nie dostał punktów karnych, ponieważ nie jest obywatelem Polski.
Dzień wcześniej policjanci z Międzyrzecza zatrzymali forda, który o 60 km/h przekroczył dozwoloną prędkość. Był to pierwszy dzień pracy mundurowych w nowym radiowozie. Okazało się, że zatrzymany kierowca miał już wcześniej zatrzymane prawo jazdy i musiał przechodzić ponowny kurs. Tym razem został ukarany mandatem w wysokości 300 zł i dostał osiem punktów karnych.
Zobacz też Skrajna głupota kierowcy na S3 pod Zieloną Górą. Omal nie zabił ludzi (wideo)
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?