Szalona jazda miała miejsce we wtorek, 21 października. Jeden z kierowców, który podróżował z rodziną zarejestrował "wyścig" dwóch TIR-ów, które wzajemnie wyprzedzały się na wąskiej drodze między Międzydrojami a Dargobądzem wymuszając na pojazdach jadących z naprzeciwka zjeżdżanie na pobocze. Tragedia wisiała w powietrzu. Sprawa została zgłoszona na policji.
Monitoring ze stacji benzynowej pomógł zidentyfikować numery rejestracyjne pojazdów. Okazało się, że jedna z ciężarówek pochodzi z Węgier, druga z Polski. Dzięki pomocy węgierskiej policji udało się ustalić personalia 54-letniego kierowcy, który ma być przesłuchany. 65-letni Polak zam zgłosił się na komendę policji. – Nie potrafił wytłumaczyć racjonalnie swojego zachowania – mówi portalowi TVN24 st. sierż. Izabela Trepko z Komendy Powiatowej Policji w Kamieniu Pomorskim.
Obaj kierowcy mogą stracić prawo jazdy, bowiem popełnili mnóstwo wykroczeń narażając przy tym życie innych uczestników ruchu. Po zakończeniu wszystkich czynności, policja skieruje wniosek do sądu o ukaranie uczestników "wyścigu".
Kierowcy mogą dostać nie tylko grzywnę, ale również stracić uprawnienia w do prowadzenia pojazdów na terenie Polski.
ZOBACZ CAŁOŚĆ: Ryzykowna zabawa zawodowych kierowców TIR-ów:
Zobacz rownież: Magazyn Informacyjny Gazety Lubuskiej. Najważniejsze informacje tygodnia:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?