Natychmiast po uzyskaniu wiadomości, że znaleziony w Zamościu pod Bydgoszczą obiekt może być rosyjskim pociskiem manewrującym poleciłem wszczęcie kontroli w Dowództwie Operacyjnym Rodzajów Sił Zbrojnych - powiedział wicepremier i szef MON Mariusz Błaszczak