Lider Paktu Północnoatlantyckiego wyraził także satysfakcję, że w czasie szczytu połączy się z nim prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełeński. – Sojusz i jego członkowie są zjednoczeni we wsparciu dzielnych mieszkańców Ukrainy oraz przeciwko okrucieństwom Kremla – mówił Stoltenberg.
– Podczas jutrzejszego szczytu podejmiemy dalsze decyzje, szczególnie w sprawie dalszego wzmocnienia wschodniej flanki – zapowiedział, dodając, że wzmocnienia będą dotyczyć sił lądowych, morskich oraz powietrznych.
Jak podkreślił, pierwszym krokiem będzie rozmieszczenie czterech kolejnych grup bojowych NATO: w Bułgarii, Rumunii, na Słowacji i na Węgrzech.
– Razem z naszymi siłami w krajach bałtyckich oraz w Polsce, na wschodniej flance będzie osiem wielonarodowych grup bojowych, od Bałtyku do Morza Czarnego – podsumował lider Sojuszu.
– To będzie nowa rzeczywistość dla naszego bezpieczeństwa – mówił, podkreślając, że nowe środki bezpieczeństwa będą wymagać inwestycji.
– Oczekujemy, że sojusznicy podwoją swoje wysiłki na rzecz inwestycji w politykę obronną – powiedział Stoltenberg.
Jak zapowiedział, w czwartek liderzy NATO ponownie zapewnią o wsparciu dla Ukrainy.
Stoltenberg przestrzegł też Moskwę przed użyciem broni jądrowej. – Rosja nigdy nie wygra wojny nuklearnej – powiedział sekretarz generalny, dodając, że każde użycie atomowego arsenału będzie wiązało się z daleko idącymi konsekwencjami.
Lider NATO wyraził też zaniepokojenie możliwym wsparciem materialnym dla Rosji ze strony Chin. – Oczekuję, że liderzy wezwą Pekin do odpowiedzialnego zachowania jako członka Rady Bezpieczeństwa ONZ – powiedział.
Sekretarz Generalny NATO wezwał także Białoruś do zaprzestania współpracy z Rosją w tej wojnie.
Strefa Biznesu: Polska nie jest gotowa na system kaucyjny?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?