Szkołę w Głazowie zlikwidowano cztery lata temu. Od tego czasu obiekt niszczeje. - Łza się w oku kręci. Przez tyle lat tego pilnowałem i dbałem jak o swoje - mówi nam Edward Brojak, który mieszka w pobliżu i kiedyś pilnował budynku. Po likwidacji szkoły, budynek regularnie dewastowano. Dopiero od dwóch lat pilnuje go Joanna Krupińska. - Mieszkam naprzeciwko, więc zadanie mam ułatwione - mówi. Lada dzień byłą szkołę przejmą archeolodzy.
Dzierżawa na rok
Gmina wydzierżawiła im budynek na rok, bo tyle zajmie fachowcom badanie terenów przeznaczonych pod budowę drogi szybkiego ruchu Szczecin-Gorzów. Miesięcznie na konto gminy wpływać będzie 1,2 tys. zł z dzierżawy.
Jednak dawną szkołę trzeba było uporządkować. Konieczne było zamontowanie urządzeń sanitarnych i podłączenie energii elektrycznej. Trzeba było też sprawdzić ogrzewanie oraz kanalizację. Nie mówiąc już o usunięciu zbędnych sprzętów, bo w pomieszczeniach stały jeszcze tablice, meble, urządzenia sportowe, a nawet kserokopiarka. - Nie wiem, jak przeprowadzono tu inwentaryzację i likwidację szkoły, skoro w budynku było tyle rzeczy - powiedział nam nowy burmistrz Leszek Wierucki.
Może będzie hotel?
Co się stanie z budynkiem, gdy opuszczą go archeolodzy? Gmina ma nadzieję, że uporządkowany obiekt będzie łakomym kąskiem dla inwestorów. - Nowa droga będzie biegła 200 m od budynku. Może ktoś zechce urządzić w nim hotel - mówią w magistracie.
Sołtys Głazowa Tadeusz Parszewski dodaje: - Szkoda, że nie udało się sprzedać budynku kilka lat temu, kiedy był w lepszym stanie - mówi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?