Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szok. Jechał pod prąd ruchliwą ulicą w Zielonej Górze. Jak do tego doszło? [ZDJĘCIE CZYTELNIKA]

Piotr Jędzura
Piotr Jędzura
Kierujący hondą w niedzielę, 5 sierpnia, jechał pod prąd ruchliwą ul. Długą. Gdyby nie refleks prawidłowo jadących doszłoby do zderzenia. Nasz Czytelnik po godz. 16.00 wracała do domu z wakacji. W samochodzie były dzieci. Jechał ul. Długą w kierunku 1 Maja. Nagle przed maską zobaczyć mknącą w jego kierunku hondę. Kierowca auta na rejestracji FZG jechał pod prąd zupełnie nie zdając sobie z tego sprawy. W każdej chwili mogło dojść do czołowego zderzenia z którymś z prawidłowo jadących samochodów. Tylko dzięki przytomności innych kierujących nie doszło do wypadku.Kierowca hondy najprawdopodobniej źle pojechał na skrzyżowaniu ulic 1 Maja i Długiej. Mógł też źle włączyć się do ruchu wyjeżdżając z ul. Długiej. Wszędzie tam jest jednak dobre oznakowanie dróg. Jak zatem mogło dojść do tej sytuacji? Zobacz również: 85-letnia zielonogórzanka jechała trasą S3 pod prądPOLECAMY RÓWNIEŻ PAŃSTWA UWADZE:Jaguar zapalił się podczas jazdy. Ranna jedna osoba [ZDJĘCIA]
Kierujący hondą w niedzielę, 5 sierpnia, jechał pod prąd ruchliwą ul. Długą. Gdyby nie refleks prawidłowo jadących doszłoby do zderzenia. Nasz Czytelnik po godz. 16.00 wracała do domu z wakacji. W samochodzie były dzieci. Jechał ul. Długą w kierunku 1 Maja. Nagle przed maską zobaczyć mknącą w jego kierunku hondę. Kierowca auta na rejestracji FZG jechał pod prąd zupełnie nie zdając sobie z tego sprawy. W każdej chwili mogło dojść do czołowego zderzenia z którymś z prawidłowo jadących samochodów. Tylko dzięki przytomności innych kierujących nie doszło do wypadku.Kierowca hondy najprawdopodobniej źle pojechał na skrzyżowaniu ulic 1 Maja i Długiej. Mógł też źle włączyć się do ruchu wyjeżdżając z ul. Długiej. Wszędzie tam jest jednak dobre oznakowanie dróg. Jak zatem mogło dojść do tej sytuacji? Zobacz również: 85-letnia zielonogórzanka jechała trasą S3 pod prądPOLECAMY RÓWNIEŻ PAŃSTWA UWADZE:Jaguar zapalił się podczas jazdy. Ranna jedna osoba [ZDJĘCIA]
Kierujący hondą w niedzielę, 5 sierpnia, jechał pod prąd ruchliwą ul. Długą. Gdyby nie refleks prawidłowo jadących doszłoby do zderzenia.

Kierujący hondą w niedzielę, 5 sierpnia, jechał pod prąd ruchliwą ul. Długą. Gdyby nie refleks prawidłowo jadących doszłoby do zderzenia.

Nasz Czytelnik po godz. 16.00 wracała do domu z wakacji. W samochodzie były dzieci. Jechał ul. Długą w kierunku 1 Maja. Nagle przed maską zobaczyć mknącą w jego kierunku hondę. Kierowca auta na rejestracji FZG jechał pod prąd zupełnie nie zdając sobie z tego sprawy.

W każdej chwili mogło dojść do czołowego zderzenia z którymś z prawidłowo jadących samochodów. Tylko dzięki przytomności innych kierujących nie doszło do wypadku.

Kierowca hondy najprawdopodobniej źle pojechał na skrzyżowaniu ulic 1 Maja i Długiej. Mógł też źle włączyć się do ruchu wyjeżdżając z ul. Długiej. Wszędzie tam jest jednak dobre oznakowanie dróg. Jak zatem mogło dojść do tej sytuacji?

Zobacz również: 85-letnia zielonogórzanka jechała trasą S3 pod prąd

POLECAMY RÓWNIEŻ PAŃSTWA UWADZE:

Jaguar zapalił się podczas jazdy. Ranna jedna osoba [ZDJĘCIA]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska