Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sztuki walki - moje życie

Karol Bronk 724 509 669 [email protected]
Szprotawski karateka zajmuje obecnie pierwsze w powiecie żagańskim w naszym plebiscycie
Szprotawski karateka zajmuje obecnie pierwsze w powiecie żagańskim w naszym plebiscycie Karol Bronk
Adrian Mancir ze Szprotawy to kolejny zawodnik, który stara się o miano najpopularniejszego sportowca w konkursie. Jest mistrzem Czech oraz wicemistrzem świata w karate. Jak na trzynastolatka to osiągnięcia wybitne.

Nasz młody bohater przygodę ze sztukami walki rozpoczął w pierwszej klasie szkoły podstawowej. Lecz sekcje na jakie uczęszczał w Szprotawie okazały się pechowe. Jedna została zamknięta, a w drugiej zamiast uczyć się, ciągle się bawili.
- W końcu rodzice odszukali w internecie, że sensei Artur Niezgoda prowadzi w Żaganiu zajęcia z oyama karate . Poszedłem na jeden trening i bardzo mi się spodobał. I tak zostałem zawodnikiem Sobieskiego - opowiada fighter.

Koledzy Adriana z gimnazjum kochają boisko. Piłka nożna, koszykówka czy siatkówka są dla nich jedynym, liczącym się sportem. Dla niego samego liczy się mata i kolejny rywal do pokonania.
- Ćwicząc mogę rozładować energię, która we mnie istnieje. Moimi idolami byli i są Bruce Lee, Jackie Chan oraz Jet Li - tłumaczy.
- Razem z mężem wspieramy syna. Mówimy, żeby ćwiczył więcej. Cieszymy się, że nie spędza tak długo czasu przed komputerem jak inne dzieci - mówi mama sportowca Urszula.

W przyszłości Adrian chciałby zostać mistrzem seniorów, a następnie studiować AWF i zostać trenerem, jak jego sensei, u którego nauki pobiera już trzy i pół roku. Karateka należy do grupy pokazowej wojskowego klubu sportowego Sobieski. Wraz z kolegami i koleżankami, występuje na międzynarodowych galach sztuk walki.
- Mój wychowanek jest naprawdę pracowitym uczniem. Również dzięki ciężkiej pracy rodziców. Co jest najważniejsze, to chce osiągać sukcesy i jest zapalonym uczniem sztuk walki. Przyszedł do mnie, gdyż szukał instruktora, który będzie go prowadził. Jest osobą wybitną. Myślę, że w swoim życiu osiągnie jeszcze bardzo wiele - stwierdza szkoleniowiec Artur Niezgoda.

Obecnie szprotawianin przygotowuje się do międzynarodowego turnieju Open Cup, gdzie wystąpi w kategorii light contact. Jeśli nie nabawi się kontuzji, czeka go następnie, powrót do Czech, gdzie dzierży tytuł championa. U naszych południowych sąsiadów czekają go starcia z przeciwnikami, a także występ z bronią do muzyki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska