Ochrona jednego z marketów w Międzychodzie (Wielkopolska) zatrzymała mężczyznę, który ukradł dezodorant. Wezwano policjantów. Ze względu na niewielką wartość dezodorantu, kradzież został zakwalifikowana jako wykroczenie. Dlatego stróże prawa postanowili ukarać sprawcę mandatem. Zatrzymany podał dane, które wzbudziły podejrzenia dzielnicowych. Trafił więc na komendę policji, gdzie dzielnicowi szybko ustali, że zatrzymany mężczyzna ma inne imię i nazwisko, niż początkowo podawał.
Dlaczego mężczyzna ukrywał swoje dane? Był poszukiwany przez prokuraturę, gdyż w wyznaczonym terminie nie stawił się w zakładzie karnym w celu odbycia kary pozbawienia wolności. Został tam dowieziony przez międzychodzkich policjantów, którzy przedtem ukarali go dwoma mandatami. Zapłacił 500 zł za wprowadzenie w błąd policjanta, zaś kolejnym mandatem w wysokości 200 zł został ukarany za kradzież.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?