Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szybka akcja policji: Kierowca zatrzymał się na czerwonym świetle, dalej pojechał w kajdankach

Eliza Gniewek-Juszczak
Eliza Gniewek-Juszczak
Kierowca już swoim samochodem nie odjechał..
Kierowca już swoim samochodem nie odjechał.. Eliza Gniewek-Juszczak
Ten kierowca w środę rano (4 stycznia) chciał tylko skręcić z jednokierunkowej ul. Zjednoczenia na pl. Wyzwolenia. Zatrzymał się na czerwonym świetle. Dalej już nie pojechał, a co więcej - skrzyżowanie opuścił w kajdankach.

– Kupowałem gazety i nagle zobaczyłem światła policyjnego auta, które zajechało drogę temu kierowcy od strony placu Wyzwolenia – opowiada mężczyzna, przy którym akcja miała miejsce.

Tuż za samochodem, na tym samym pasie stanęło inne auto, jak się okazało było również policyjne, z gorzowskimi numerami rejestracyjnymi. – Chwilę tak te trzy auta stały, dopiero policjanci w czarnych mundurach podeszli do tego kierowcy i założyli mu kajdanki – mówi mieszkaniec Nowej Soli.

Sceny jak z filmu sensacyjnego w środę rano widziało tylko kilka osób, które akurat przechodziły ul. Zjednoczenia. Mężczyzna dał się zatrzymać, nie stawiał oporu. Wyglądał spokojnie, jakby brał udział w ćwiczeniach.

– Policjanci zatrzymali osobę poszukiwaną za różne wykroczenia. To mieszkaniec gminy Otyń, rocznik 1986 – informuje rzecznik nowosolskiej policji sierż. Justyna Sęczkowska. Mężczyzna trafił do aresztu na 15 dni.

Czytaj również:Groził, że wysadzi blok. Do akcji wkroczyli zielonogórscy policjanci

Zobacz też: Wyprzedzał pasem awaryjnym, jadąc blisko 200 km/h. 24-latek zatrzymany przez policję

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska