Krystyna Zielińska z Zielonej Góry przyjechała nad jezioro Gibiel w Łochowicach z całą rodziną. Była tu dwa lata temu. Nie poznała wyremontowanej plaży.
- Piękne pomosty, piasek, promenada - chwali. - Tylko te rośliny w wodzie, no i zdewastowany ośrodek wciąż straszą. A przydałaby się też jakaś gastronomia.
Posilimy się w ogródku
Burmistrz Andrzej Chinalski przyznaje, że do sezonu jezioro zostanie wyczyszczone z glonów. Gdyby wcześniej zastosowano odpowiedni środek, tworzący warstwę beztlenową, roślinność w wodzie, by nie rosła. W przyszłym roku trzeba będzie tego dopilnować, a teraz czyszczeniem dna jeziora zajmą się bezrobotni w ramach robót interwencyjnych.
- Remont pomostów, plaży był po to, by mieszkańcy Łochowic mogli nie tylko tu wypoczywać, ale i zarabiać na turystach - podkreśla burmistrz. - Zgłosił się już chętny, który postawi tu kontener (nie trzeba mieć pozwolenia na budowę), a w nim będzie mała gastronomia z ogródkiem.
Gmina uruchomi też wypożyczalnię sprzętu wodnego.
- Wydamy na nią 50 tys. zł, a jak będzie potrzeba to i więcej - dodaje wiceburmistrz Mirosław Glaz. - Będą kajaki, rowery, łódki…
Prace nie mogą ruszyć
Na nowej plaży gmina zatrudni też ratowników. W tej chwili prowadzone są w tej sprawie negocjacje. A ośrodek? Właściciel nie może ruszyć z pracami, bo wciąż przedłuża się załatwienie dokumentów.
Za to domki w sąsiednim ośrodku - Wojskowym Domu Wypoczynkowym - zapełniły się podczas długiego weekendu. Przyjechali turyści przede wszystkim z Wrocławia. Na drugim miejscu znalazł się Poznań, dalej inne miasta Polski.
Choć prawdziwy sezon zacznie się wraz z rozpoczęciem wakacji i do tego terminu trudno o wolne miejsca. Zapowiedziały się zielone szkoły, biwaki, indywidualni turyści. Nowością w ośrodku jest oprócz baru na plaży, otwarty już kiosk z gazetami, kosmetykami, zabawkami.
Kierownik WDW Marek Kaczmarzyk mówi, że 170 miejsc jest dobrze przygotowanych na przyjęcie gości. A przewija się ich tu dwa tysiące. Czy wszystko już zapięte na ostatni guzik?
- Do sezonu wymienimy jeszcze deski na pomoście, wyczyścimy z glonów dno jeziora - wylicza M. Kaczmarzyk. - Z ubiegłym roku z jeziora wywieźliśmy 12 ton glonów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?