- Świetnie, ale pociągów jest za mało - mówi krótko Barbara Kmitek z Gorzowa Wlkp. Jej zdaniem dwie lubuskie stolice powinny być połączone wzorowo i nikt nie powinien mieć problemów z przemieszczaniem się między Gorzowem, a Zieloną Górą. Teraz, po kupieniu nowych szynobusów, z Gorzowa do południowej stolicy województwa są cztery bezpośrednie połączenia: o 5.11, 9.53, 14.33 i 18.05. Podróż trwa niewiele ponad dwie godziny. Z Zielonej Góry do grodu nad Wartą dojedziemy natomiast pociągami o 7.35, 11.10, 15.22 i 18.58. Wszystkie kursy obsługują dwa składy. Dwa pozostałe jeżdżą między Kostrzynem, a Krzyżem, a docelowo będą dojeżdżały aż do Berlina. - Dobrze, że te pociągi są, bo wcześniej dostać się do Gorzowa, żeby załatwić jakieś sprawy, było strasznie trudno. Teraz jest łatwiej. Ale pociągów powinno być więcej - mówi Kazimierz Kowal z Zielonej Góry. Spotykamy go na gorzowskim dworcu kolejowym.
Więcej o całej sprawie przeczytasz w papierowym sobotnio-niedzielnym wydaniu Gazety Lubuskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?