Do wyboru było sześć barw w ciepłych kolorach piasku, beżu, oliwki: lara 14 i 13, bizon 13 i 14, mistral 13 oraz tajga 14. Wszystkie te barwy można było zobaczyć na elewacji konkatedry. Na ścianę naniesiono próbki kolorów, by zielonogórzanie mogli stwierdzić, jaki im się najbardziej podoba. W połowie tego miesiąca wieża ma być malowana, szef fundacji ds. rewitalizacji starówki Jerzy Cydzik wybór koloru oddał częściowo w ręce zielonogórzan. - Oczywiście, ważna będzie opinia proboszcza jako opiekuna świątyni oraz konserwatora zabytków - mówi szef fundacji. - Jednak to miejsce należy też do parafian, mieszkańców miasta.
Tajga górą!
Swoje głosy można było przekazać szefowi fundacji i proboszczowi konkatedry. My również zbieraliśmy opinie Czytelników. J. Cydzik na razie głosów nie policzył. Proboszcz zdanie parafian już zna. - Dostaliśmy całkiem sporo głosów - chwali parafian ks. Włodzimierz Lange. - Najwięcej było na tajgę 14.
Czyli dość ciemny beż o oliwkowym odcieniu. Księdzu ten kolor też się podoba.
Tajga zwyciężyła również wśród naszych Czytelników, ale sporo głosów dostał także mistral 13 - ciepła żółć. - Wieża konkatedry powinna być widoczna z daleka - podkreślali nasi rozmówcy.
Czy tak będzie, dowiemy się w tym tygodniu. Zdecyduje prawdopodobnie opinia konserwatora zabytków. A Barbara Bielinis - Kopeć nie jest zachwycona wyborem mieszkańców. - Trzeba wziąć pod uwagę, że kolor będzie na bardzo dużej powierzchni, a mocne barwy nie wyglądają wtedy dobrze. Dobrze byłoby, gdyby barwa nawiązywała do naturalnych tynków, które kładziono w czasie, gdy świątynia powstała.
Konserwator wolałaby jasne beże - czyli np. larę 14. Zapowiada jednak, że zdanie mieszkańców weźmie pod uwagę. - Pomyślimy, jak pogodzić wybór mieszkańców z wymogami konserwatorskimi - mówi.
Pędzelki w ruch
Malowanie rozpocznie się prawdopodobnie w przyszłym tygodniu. Wieża dostanie też nowe okna. Na razie robotnicy malują fugi na ceglanych ścianach świątyni. Małymi pędzelkami. - Poprzednie były za białe, konserwator kazała zmienić - mówią pracownicy. Teraz fugi są bardziej beżowe, jakby stare.
Remont świątyni ma zakończyć się w czerwcu. Odnowione zostaną też płyty epitafijne i figura świętego Jana Nepomucena. Za te roboty zapłaci konserwator zabytków - ok. 25 tys. zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?