Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tak się bawiliśmy na Romane Dyvesa (zdjęcia)

(tr)
Podczas drugiego dnia festiwalu mocno padało. Ale zespół Bubliczki i tak porwał publikę.
Podczas drugiego dnia festiwalu mocno padało. Ale zespół Bubliczki i tak porwał publikę. Tomasz Rusek
W pierwszy dzień klasycznie, a w drugi dzień - bardziej nowocześnie, momentami niemal klubowo. Tak - muzycznie - prezentował się tegoroczny festiwal Romane Dyvesa. Szkoda, że sobotnią odsłonę imprezy zepsuła pogoda.

Migawki z Romane Dyvesa w Gorzowie

Przed rokiem, po wieczorze z klasyką, organizatorzy Romane Dyvesa zafundowali nam cygański hip - hop. Czy można liczyć na większe zaskoczenie? Tak!
W tym roku niespodzianką była muzyka klubowa. Takiego bitu nie powstydziliby się DJ-e największych imprez na świecie. Pulsujący, nowoczesny, porywający do tańca i... cygański. Całość uzupełniał fantastyczny taniec i trzepotanie suknią. Tak było w sobotni wieczór w gorzowskim amfiteatrze.

Szkoda tylko, że frekwencję (bo nie zabawę!) zepsuła w sobotę pogoda. Lało jak z cebra, a widzowie chowali się pod dachami (czyli przed samą sceną i na skraju widowni). Pusty środek amfiteatru wyglądał przygnębiająco. Jednak pomimo deszczu wszyscy bawili się wspaniale. Niektórzy - rozbujani przez żywiołowy zespół Bubliczki - tańczyli z parasolami w dłoniach. Taniec kontynuowali potem do klubowych rytmów.

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska