Oto okazuje się, że starostą sulęcińskim został człowiek jeszcze młody (piszę to jako 49-latek), który zbyt był przepracowany, by nadal rządzić małą gminą Lubniewice, dlatego został sobie starostą (w powiecie jest gmin pięć). Nie, to nie żart. 40-letni dziś Tomasz Jaskuła był burmistrzem Lubniewic przez dwie kadencje. Przed wyborami w tym roku zadeklarował, że o trzecią ubiegał się nie będzie, bo chciałby więcej czasu poświęcić rodzinie. - Szacun! Trzeba mieć jaja, żeby zrezygnować z całkiem wysokiego i dobrze płatnego stanowiska w interesie rodziny - pomyślałem wtedy.
Trochę się zdziwiłem, gdy okazało się, że dotychczasowy burmistrz kandyduje do rady powiatu. - OK, pewnie samorządność leży mu na serduchu - wytłumaczyłem sam sobie. Ale gdy usłyszałem, że Jaskuła został starostą, spadłem z krzesła. Nowy starosta wytłumaczył GL, że burmistrz to musi się osobiście angażować w relacje z mieszkańcami i być „dostępnym w każdej chwili”. W domyśle: starosta to już nie, ten to odwali swoje w osiem godzin i zasuwa do domu. No to, cóż, miłego odpoczynku, panie starosto!
Zobacz też: Strzelce Krajeńskie: jak burmistrz Mateusz Feder komentuje problem ze śmieciami?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?